WYCIECZKA TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZA DO DOLINY PAŁACÓW I OGRODÓW

Zarząd Koła ZŻWP im. gen. Jakuba Jasińskiego i Klub Piechurów PERPEDES zorganizowali już 3. wycieczkę do Kotliny Jeleniogórskiej, do Doliny Pałaców i Ogrodów. W dniu 7 czerwca 2014r. o godz. 7.30 członkowie Koła Saper, Klubu Perpedes, Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa oraz wdowy po naszych zmarłych Kolegach, wyruszyli autokarem Pana Czesława, jednocześnie właściciela i b. dobrego kierowcy w znanym nam już kierunku do Doliny Pałaców i Ogrodów. Kierownik wycieczki Jerzy Marczak, zapoznał wszystkich uczestników z programem wycieczki życząc jednocześnie dobrego samopoczucia i wielu wrażeń. W Jeleniej Górze dołączył do nas pilot, i jednocześnie znakomity przewodnik Piotr Trojanowski, który bardzo szczegółowo przybliżył plan wycieczki.

Pierwszym obiektem, który zwiedziliśmy to było Muzeum Gerharta Hauptmannna w Jagniątkowie. Muzeum Miejskie „Dom G.H.” mieści się w willi niemieckiego pisarza i laureata nagrody Nobla z 1912r. Gerharta Hauptmanna w Jeleniej Górze – Jagniątkowie. Masywny, podobny do Zamku dom będący architektonicznie mieszanką historyzmu i neorenesansu, został zbudowany w latach 1900-1901 wg. projektu berlińskiego architekta Hemsa Grisebacha. Umiejscowiona w granitowej skale rezydencja zwana „Wiesenstein (Łąkowy kamień)” otoczona parkiem o powierzchni ok. 1,6ha, powstała w zamyśle jako willa widokowa, z której rozpościerał się widok na Karkonosze. Pisarz zamieszkiwał willę od roku 1901 aż do samej śmierci w 1946 r. Willa działa obecnie jako Muzeum Miejskie „Dom Gerharta Hauptmanna”, będące instytucją kultury Miasta Jeleniej Góry.

Kolejnym i niezwykłym obiektem do zwiedzenia była Huta Julia w Piechowicach, znajdująca się w centrum, w pobliżu dworca PKP, najciekawsza atrakcja turystyczna miasta. Huta Szkła Kryształowego jest najstarszym (ponad 140lat), ciągle wytwarzającym wyroby ze szkła kryształowego producentem w Karkonoszach. Historia Huty sięga lat 60-tych XIX w. Wytwarzała wówczas elementy żyrandoli i lustra kryształowego. W 1958r. Huta zmieniła nazwę na polskobrzmiącą Julię i jest jedynym wytwórcą szkła kryształowego w regionie.

Następnie oglądnęliśmy Pałac Schaffgotschów w Sobieszowie. Budynek powstał na początku XVIII w., do którego Ród ten przeniósł się po pożarze Zamku Chojnik. Poniżej pałacu znajduje się szeroki dziedziniec gospodarczy wraz z zabudową dawnego folwarku z XVIII i XIX w. Obecnie w budynku swoją siedzibę ma Centrum Edukacyjne Karkonoskiego Parku Narodowego.

Z wielkim zainteresowaniem obejrzeliśmy Pałac Spiż, który jest największą atrakcją Miłkowa. To wspaniały, trójskrzydłowy barokowy pałac i otaczający go piękny park. Początki zespołu pałacowo-parkowego sięgają połowy XVII w. Obecnie znajduje się tutaj Hotel Pałac-Restauracja „SPIŻ”, gdzie piliśmy różne gatunki dobrego piwa.

Bardzo już zmęczeni, nie tyle dużym wysiłkiem, ale wysoką temperaturą, zjedliśmy bardzo smaczny i obfity obiad w Mysłakowicach i po krótkim wypoczynku, przemieściliśmy się do Parku Miniatur Budowli Świata.W Parku tym znajdują się miniatury najsłynniejszych budowli z 5 kontynentów. Są tu zarówno modele budowli istniejących, jak i tych, których nie można zobaczyć, bowiem do naszych czasów przetrwały jedynie ich ruiny, albo zostały zburzone. Modele wykonano w różnych skalach. Te mniejsze zmniejszono o 25 i 50 razy, te naprawdę duże pomniejszono aż 100 razy. Należy dodać, że ilość miniatur ciągle się zwiększa.

Końcowym etapem zwiedzania był Dwór Czarne w Jeleniej Górze. Czarne to dawna wieś podmiejska włączona do miasta w 1973r. Dwór położony jest w dolinie potoku Pijawnika. Pierwsze wzmianki pochodzą z roku 1559, kiedy Caspar Schaffgotsch rozpoczyna budowę murowanego dworu. Obiekt jest założony na czworokątnym rzucie z wewnętrznym dziedzińcem dostępnym przez most, bramę. Założenie obiegała głęboka fosa wypełniona wodą. Z wystroju wnętrza zachowały się sklepienia na parterze oraz bogato profilowane stropy drewniane. Na ścianach pozostały fragmenty renesansowych malowideł . Obecnie właścicielem Dworu jest Fundacja Kultury Ekologicznej „Dwór Czarne”.

I na tym zakończyliśmy naszą, bardzo interesującą, chociaż bardzo wyczerpującą fizycznie wycieczkę. Nasi turyści pomimo podeszłego wieku wykazali się dobrą kondycją, a przede wszystkim emanowali uśmiechem i pogodą ducha. Chciałbym podziękować naszemu niezawodnemu przewodnikowi i pilotowi Panu Piotrowi, za wzorcowe przygotowanie wycieczki oraz naszym Kol. Kol. W. Malejowi, J. Kłodkowskiemu za wykonanie profesjonalnych zdjęć. Do spotkania w lipcu, na kolejnej ekskursji do Kotliny Jeleniogórskiej.

Jerzy Marczak

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.