Wspomnienia o Kolegach, którzy odeszli na wieczną wartę:
Ostatnie pożegnanie Kol. ppłk. Rudolfa PORĘBSKIEGO
W dniu 16 grudnia 2023 roku na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś.P. podpułkownika Wojska Polskiego Rudolfa Porębskiego. Odszedł od nas Kolega, który urodził się 13 grudnia 1930 r. w Bielsko – Biała, człowiek wielu talentów i zainteresowań, niezmiernie pracowity a jednocześnie nie pozbawiony empatii i zrozumienia w stosunku do otaczających go ludzi.
Okres drugiej Wojny Światowej ogromnie Go doświadczył, tracąc ojca Władysława w wieku 13 lat. Naukę i pracę łączy w Fabryce armatur w Bielsko na Śląsku oraz w szkole zawodowej w Zagrzebiu – ówczesna Jugosławia. Po jej ukończeniu czynnie włączył się w odbudowę kraju w Warszawie i Katowicach. Zdobyte wykształcenie i doświadczenie szybko zaprocentowały w Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych w Zamościu, którą rozpoczął w 1950 r. Młody wówczas instruktor Cyklu Silnikowego w 1955 roku zaangażowany został do przebazowania całości szkolenia śmigłowcowego z Zamościa do Technicznej Szkoły Wojsk Lotniczych w Oleśnicy gdzie dalej podwyższa kwalifikacje zawodowe, zdobywając wykształcenie średnie ekonomiczne w Technikum Ekonomicznym.
Połączenie szkolnictwa technicznego na śmigłowcach i samolotach wymagało ciągłego uzupełniania technicznych środków materiałowych niezbędnych w dydaktyce. Pomoce szkoleniowe oraz rozwój bazy szkoleniowej stały się dla Kolegi Rudolfa celem zawodowego życia w służbie. Z poświęceniem wykonywał zadania techniczne do stanowiska starszego pomocnika Szefa Służb Technicznych w Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych, Technicznej Oficerskiej Szkole Wojsk Lotniczych i Centralnym Ośrodku Szkolenia Specjalistów Technicznych Wojsk Lotniczych na potrzeby specjalistów w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej i słuchaczy zagranicznych w czasie misji szkoleniowych.
W ciągu 33 lat zawodowej służby w wojsku Kol. Rudolf kochając swoją Ojczyznę, uczył wszystkich jak żyć przyzwoicie i być dobrym obywatelem. Za pełną oddania i zaangażowania służbę został odznaczony wieloma medalami oraz odznaczeniami resortowymi, które dumnie towarzyszyły w ostatniej drodze Naszego Kolegi. Były to między innymi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i Złoty Krzyży Zasługi oraz Krzyż Komandorski Za Zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Nasz Ś.P. Kolega Rudolf po rozstaniu się z mundurem aktywnie włączył się w życie Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego a następnie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, do których wstępuje w 1983 r. i przez 40 lat aktywnie pełnił odpowiedzialne funkcje w strukturach Koła, Zarządu Wojewódzkiego i Zarządu Głównego w Warszawie.
Po długiej i bolesnej chorobie ppłk Rudolf Porębski zmarł w dniu 7 grudnia 2023 roku w otoczeniu najbliższych. Pożegnaliśmy żołnierza oficera, który w najtrudniejszym dla naszego narodu czasie, jako żołnierz nie odmówił zaangażowania dla najważniejszej sprawy – dla Polski. W naszej pamięci pozostanie jako żołnierz i patriota. Dlatego trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego kolegę i organizatora. ŚP. podpułkownik Rudolf był oddany innym ludziom, dbał o podwładnych i rodzinę.
W ostatniej drodze nad grobem pochylił się Sztandar Zarządu Wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu z dewizą „Zawsze Wierni Ojczyźnie” a Koleżanki i Koledzy oddali Koledze ostatni ziemski hołd. Tak prosto po żołniersku żegnaliśmy Naszego Przyjaciela.
Wszyscy zgromadzeni łączyli się w bólu i smutku z synem Władysławem i Ryszardem z żonami Alicją i Bogumiłą, wnukami: Michałem, Anią, Kasią, Olą i Dagmarą z rodzinami oraz prawnukami: Mateuszem, Antonim, Michałem, Piotrem, Mateuszem, Zosią, Hanią, Matyldą, Marysią i Michalinką, których odejście naszego Ś.P. Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Kolego.
Pułkowniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
W imieniu własnym, Koleżanek i Kolegów składam serdeczne serdecznie podziękowania dla ks. Kapelana, dla Pocztu Sztandarowego ZW ZŻWP, wystawionego przez Koło ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej oraz wszystkim zgromadzonym za udział w ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. podpułkownika Rudolfa Porębskiego.
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, 16.12.2023 r.
Ostatnie pożegnanie Kol. kpt. Eugeniusza Sumińskiego.
W dniu 21 października 2023 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś.P. kpt. Wojska Polskiego Eugeniusza Sumińskiego. Odszedł od Nas Kolega, który jako żołnierz Wojsk Łączności w dniu ich święta przegrał walkę z dramatycznie szybko postępującą chorobą.
Kolega Eugeniusz urodził się 4 stycznia 1934 roku w Warszawie. Po ukończeniu szkoły średniej, techniczne zainteresowania od 1953 roku rozwijał w Oficerskiej Szkole Łączności, po ukończeniu której w 1957 r. obejmuje obowiązki żołnierza zawodowego w jednostkach łączności. Specjalistyczne przygotowanie do zawodu realizuje również jako pracownik cywilny wojska w specjalności – technik teletransmisji.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej nie przestaje być aktywny i przez trzydzieści lat angażuje się w działalność społeczną realizując własne pasje – wędkarstwo. W Polskim Związku Wędkarskim sprawuje funkcje w strukturach wojewódzkich a w środowisku lokalnym kieruje Kołem „Skalar”. Od 2017 r. wiąże się również z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność.
Ś.P. kpt. Eugeniusz Sumiński był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń Srebrny Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju”, „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”, Zasłużony Pracownik Łączności oraz Brązowy Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z kpt. Eugeniuszem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddany innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – kapitana Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z żoną, dziećmi z rodzinami a nade wszystko z wnukami i prawnukami, którego odejście ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Eugeniusza dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
Drogi Kolego – Kapitanie Wojska Polskiego
Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, 21.10.2023 r.
Ostatnie pożegnanie pułkownika Jerzego Dąbrowskiego.
10 maja 2023 r. na cmentarzu osobowickim pożegnaliśmy naszego Przyjaciela płk. Wojska Polskiego Jerzego Dąbrowskiego. Odszedł od nas Kolega, który urodził się 19 kwietnia 1929 r., człowiek wielu talentów i zainteresowań, niezmiernie pracowity a jednocześnie nie pozbawiony empatii i zrozumienia w stosunku do otaczających go ludzi. Po ukończeniu szkoły średniej młody Jerzy Dąbrowski wstąpił do Technicznej Szkoły Wojsk Lotniczych a po promocji pozostał w uczelni i pracował jako instruktor a później jako wykładowca. Przełożeni szybko jednak dostrzegli jego niezwykle zdolności organizatorskie i kierownicze i skierowali na studia w Akademii Sztabu Generalnego. Akademię ukończył w 1957 roku. Po Akademii został wyznaczony do służby w 3. Korpusie Obrony Powietrznej Kraju. Rozpoczął od stanowiska pomocnika szefa wydziału ale dzięki swoim niepospolitym zdolnościom szybko awansował a w 1967 roku w uznaniu wzorowej służby został skierowany na podyplomowe studia operacyjno strategiczne w Akademi Sił Powietrznych w byłym ZSRR (w tamtych czasach kierunek zachodni dla oficerów był zamknięty). Po studiach wrócił do 3. KOPK by 1967 roku zostać szefem jego sztabu. Zadania korpusu w tamtym okresie były niezwykle złożone, począwszy od wprowadzenia nowych samolotów myśliwskich, nowych zestawów rakietowych, stacji radiolokacyjnych, inżynieryjnej rozbudowy pozycji bojowych i wielu innych. W uznaniu zasług i ogromnego wkładu pracy w rozwój 3. KOPK wyznaczony został w 1986 roku na przedstawiciela Wojska Polskiego w Sztabie Zjednoczonych Sił Zbrojnych Układu Warszawskiego – trudno sobie wyobrazić bardziej eksponowane stanowisko w tamtych czasach. Służbę na tym stanowisku pełnił aż do jej zakończenia w 1990 roku. W stan spoczynku przeszedł w 1991 roku.
Płk Dąbrowski poświęcał się nie tylko służbie ale był oddanym społecznikiem i sportowcem. Całe życie uprawiał narciarstwo ale jego koronną dyscypliną było żeglarstwo. Cały wolny czas spędzał na ukochanych Mazurach. Po zwolnieniu z zawodowej służby wojskowej wstąpił do Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy (obecnie Związek Żołnierzy Wojska Polskiego). Od samego początku działalności społecznej był aktywnym działaczem związku, w latach 2001 do 2009 był sekretarzem zarządu wojewódzkiego a od 2013 roku aktywnym członkiem Prezydium Zarządu Wojewódzkiego we Wrocławiu. Od powołania w 1992 roku Fundacji Pomocy Emerytom i Rencistom Wojskowym płk Jerzy Dąbrowski zaangażował się całym sercem w działalność tej fundacji. Przyczynił się, będąc wieloletnim wiceprezesem fundacji, do tego, że w codziennej działalności pomocowej o charakterze socjalnym i prozdrowotnym Fundacja realizowała zasadę międzypokoleniowej więzi i solidarności żołnierskiej.
Pożegnaliśmy żołnierza – pułkownika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”. Pochyliliśmy się nad grobem, by tak po żołniersku oddać Koledze ostatni ziemski hołd. Przy grobie pożegnał płk. Jerzego Dąbrowskiego ostatni dowódca 3. Korpusu Obrony Powietrznej Kraju gen. bryg. Zbigniew Janoś a w imieniu Związku Żołnierzy Wojska Polskiego płk Marian Dąbrowski.
Wszyscy zgromadzeni łączyli się w bólu i smutku z rodziną. Oby nadchodzący czas nigdy nie zatarł w pamięci człowieka, który całe swoje życie poświęcił rodzinie, przyjaciołom i społeczności wojskowej.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Kolegi Jerzego dziękujemy za udział w niej, za słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
Drogi Pułkowniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ostatnie pożegnanie pułkownika Stanisława Lubojańskiego.
W dniu 30.12. 2022 roku po ciężkiej i bolesnej chorobie zmarł przeżywszy 80 lat nasz kolega – członek ZŻWP Koła Lotnik w Oleśnicy płk dypl. w st. sp. Stanisław Lubojański.
W dniu 05.01.2023 roku pożegnaliśmy zasłużonego oficera WP, ojca, teścia i dziadka a także naszego dowódcę i kolegę. Ostatnie pożegnanie odbyło się w Kościele Parafialnym w Lewkowie koło Ostrowa Wielkopolskiego – rodzinnej miejscowości zmarłego. W pożegnaniu uczestniczyła rodzina zmarłego, księża tutejszej parafii z ks. kapelanem WP, koledzy, sąsiedzi, znajomi, piloci i przyjaciele z garnizonu Powidz, znajomi z Oleśnicy, oraz my żołnierze Koła ZŻWP Lotnik i Koła Ziemi Oleśnickiej z Oleśnicy. W ceremonii pogrzebowej wzięła udział kompania honorowa WP wraz z asystą wojskową wystawioną przez Batalion Remontu Lotnisk w Jarocinie i orkiestrą wojskową z Wrocławia.
Pan pułkownik Lubojański absolwent Oficerskiej Szkoły Łączności i Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, pełnił 30 letnią służbę wojskową w garnizonach Powidz i Oleśnica. Po szkole oficerskiej był d-cą plutonu i dowódcą kompanii w Dywizjonie Dowodzenia Lotami w Powidzu. Po skończeniu ASG był kolejno Szefem Sztabu 21 Pułku Lotnictwa Rozpoznania Taktycznego i Artyleryjskiego i Dowódcą Pułku Zaopatrzenia w Powidzu. Na zakończenie służby wojskowej został Zastępcą Komendanta ds. Liniowych w Centrum Szkolenia Inżynieryjno Lotniczego w Oleśnicy.
Był dowódcą docenianym przez przełożonych, oraz szanowanym i lubianym przez podwładnych. Cechowała go wewnętrzna dyscyplina, zdecydowanie w działaniu i szacunek do każdego żołnierza a także wrażliwość na sprawy rodzinne podwładnych.
W Oleśnicy pan pułkownik miał jeszcze jedno powierzone przez Komendanta CSIL zadanie. Po utworzeniu Ordynariatu Polowego WP, był delegowany przez Komendanta CSIL na przedstawiciela Komendy do stałych kontaktów z kapelanem WP w Oleśnicy. Wynikiem tego kompania honorowa, ze sztandarem i orkiestrą wojskową CSIL często gościła w naszej świątyni. Zarówno w czasie świąt państwowych jak i kościelnych. Pan pułkownik oprócz awansów wojskowych za sumienną służbę wojskową dla Polski – Naszej Ojczyzny wyróżniany był wieloma odznaczeniami resortowymi i państwowymi w tym najwyższym – Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Ostatni atak choroby gwałtowny i bardzo bolesny pokonał Pułkownika.
Odejście naszego kolegi jest dla nas żołnierzy bolesnym ciosem.
Panie pułkowniku zawsze pozostaniesz w naszej pamięci dobrym człowiekiem, sprawiedliwym i wyrozumiałym dowódcą.
Cześć Twojej pamięci, nasz kolego, nasz Pułkowniku, nasz przyjacielu. Spoczywaj w pokoju wiecznym.
Zarząd Koła ZŻWP Lotnik dziękuje, wszystkim organizatorom za włożony wysiłek w pożegnanie – godne oficera WP a uczestnikom za pamięć o zmarłym i liczne uczestnictwo w pogrzebie.
ppłk mgr inż. Wiesław CHMIEL
Ostatnie pożegnanie ppłk. Bronisława Dłubaka.
Pan ppłk Bronisław Dłubak urodził się 20.08.1934 roku w Szczercowie pow. Łaskim, tam ukończył Szkołę Podstawową oraz Technikum Mechaniczne. Wiosną 1944 roku wraz z rodziną został wywieziony do Niemiec na przymusowe roboty w okolice Regensburga. Do Polski wrócił w 1945 r. i zamieszkał w Radkowie. Tam uczył się i pracował jako górnik w kopalni Rudna. W 1952 r. rozpoczął służbę wojskową w Szkole Oficerskiej Piechoty w Jeleniej Górze. Po jej ukończeniu został skierowany do TSWL w Oleśnicy. W owym czasie obiekty koszarowe znajdowały się w opłakanym stanie. Brał udział w przygotowaniu placów do ćwiczeń. Służył na różnych szczeblach dowodzenia od d-cy plutonu, d-cy batalionu poprzez pomocnika szefa wydziału ogólnowojskowego. Wyszkolił tysiące mechaników, chorążych, inżynierów dla potrzeb jednostek lotniczych w całej Polsce. Służbę wojskową zakończył po służbie trwającej 37 lat. Był wielokrotnie wyróżniany, między innymi Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Po przejściu na zasłużoną emeryturę należał do Koła ZŻWP Lotnik. Brał udział we wszystkich zawodach strzeleckich. Żadna impreza nie mogła się obejść bez jego udziału. Za aktywny udział w organizowaniu tych imprez został wyróżniony odznaczeniem ,,Konkordią,,. W 2020 roku, zachorował na covid-19. Choroba ta poczyniła ogromne spustoszenie w jego organizmie. W dniu 3.12.2022r., został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Oleśnicy przy ulicy Wileńskiej. Słowa pożegnalne na tej podniosłej ceremonii wygłosił ppłk Jan Barański, który był jego wychowankiem. Na uroczystej ceremonii pogrzebu przybyło bardzo dużo oficerów, chorążych i podoficerów. Zapamiętamy Go jako serdecznego kolegę, przyjaciela, który w razie potrzeby służył radą i pomocą. Pozostawił ślady na kartach naszej związkowej organizacji i na długo będziemy wspominać. Żegnamy Cię wspaniały dowódco. Spoczywaj w pokoju, wzorowy żołnierzu i wychowawco wielu pokoleń żołnierskiej rodziny.
ppłk Jan Barański
Kol. por. Józef Łuczak – Pożegnanie.
W dniu 24 listopada br. na wieczną wartę odszedł od Nas żołnierz, Kolega por. Józef Łuczak a 25 listopada Jego żona Kazimiera Łuczak, którym w dniu 2 grudnia 2022 r. na oleśnickim cmentarzu oddaliśmy należną cześć i honor.
Kolega Józef urodził się 25 września 1947 roku. Po ukończeniu szkoły średniej, techniczne zainteresowania od 1968 roku rozwijał w Szkole Chorążych Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej, po ukończeniu której w 1970 r. obejmuje obowiązki dowódcy plutonu samochodowego w Pułku Zabezpieczenia. W 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy na różnych stanowiskach technicznych w drodze wyróżnienia zostaje skierowany na kurs inżynierski w WOSS Piła, by od 1975 r. już jako oficer, do zakończenia zawodowej służby wojskowej w 1990 roku wykonywać obowiązki pomocnika dowódcy batalionu ds. technicznych.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej nie przestaje być aktywny i przez trzydzieści lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność.
Na niwie zawodowej również nie przestaje być aktywny, dalej realizując własne zainteresowania w Resorcie Obrony Narodowej jako pracownik wojska Rejonowych Warsztatów Technicznych we Wrocławiu i Oleśnicy. Po przejściu na emeryturę poświęcił się rodzinie. W szczęśliwym związku zabrakło dwóch miesięcy by obchodzić pięćdziesięciolecie pożycia małżeńskiego.
Ś.P. por. Józef Łuczak był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń Brązowy Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Srebrny Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z por. Józefem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – porucznika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali Koledze Porucznikowi i Jego Małżonce ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z synem Przemysławem i Jackiem z rodzinami a w szczególności z wnukami Julianem, Antonim, Maciejem i Tomaszem, których ich odejście ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Józefa i Kazimiery dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
W imieniu rodziny serdecznie dziękujemy księdzu za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania Ś.P. Józefa i Kazimiery Łuczak.
Drogi Kolego – Poruczniku Wojska Polskiego wraz z Małżonką
Spoczywajcie w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, 02.12.2022 r.
Ostatnie pożegnanie por. Grzegorza Świtonia.
W dniu 21.11.2022 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Przyjaciela por. Wojska Polskiego Grzegorza Świtonia. Odszedł od nas Kolega, który urodził się 10 marca 1939 r. w Ostrzeszowie. Jako absolwent Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, w działalności zawodowej dał się poznać jako architekt, urbanista, projektant kościoła pw. NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy oraz innych sakralnych obiektów. Wieloletni samorządowiec, radny Rady Miasta Oleśnicy oraz Jej Przewodniczący.
Rodzina, przyjaciele, znajomi, w tym władze Oleśnicy, a także oleśniccy księża, towarzyszyli w ostatniej drodze Grzegorza Świtonia. Mszę świętą koncelebrowaną przez księży Władysława Ozimka, Jana Sucheckiego, Mieczysława Janczyszyna, Jana Kudlika i proboszcza Zdzisława Paducha odprawiono w kościele NMP Matki Miłosierdzia.
Kolega Grzegorz przygodę z wojskiem rozpoczął od Studium Wojskowego Politechniki Wrocławskiej w 1958 r. Po złożeniu przysięgi wojskowej i przeszkoleniu oraz zdaniu egzaminu oficerskiego w 1962 r. otrzymuje stopień plut. pchor. rez. Szkolenie wojskowe realizowane w ramach od jednodniowych do 4-6 tygodniowych ćwiczeń na stanowiskach od dowódcy plutonu saperów do pomocnika Szefa Sztabu, odbywał w 5 Brygadzie Saperów Szczecin Podjuchy, w 4 Łużyckiej Brygadzie Saperów Gorzów Wielkopolski oraz w JW. 3604 Oleśnica. Nabyte umiejętności i doświadczenie skutkowały wyróżnieniami i awansem do stopnia podporucznika w 1973 r. i porucznika w 1981 r.
Aktywność zawodowa architekta, urbanisty oraz samorządowca nie przeszkadzała Kol. Grzegorzowi w działalności społecznej. Wstępując do Związku Żołnierzy Wojska Polskiego – koła im. Ziemi Oleśnickiej w 2006 r. z poświęceniem podejmuje statutowe działania na rzecz naszej organizacji i osób wymagających pomocy.
Por. Grzegorz Świtoń był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń począwszy od odznaki „Wzorowy Żołnierz” po „Złoty i Brązowy Krzyż Zasługi” i „Złoty Krzyż Za Zasługi dla ZŻWP”. Szczególnego jednak wyróżnienia dostąpił w 1999 i 2000 roku kiedy otrzymuje nadany przez Papieża Jana Pawła II – Krzyż Papieski „Pro Ecclesia et Pontifice” (pol. Krzyż „Dla Kościoła i Papieża”) oraz zostaje laureatem „Nagrody Miasta Oleśnicy”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Pożegnaliśmy żołnierza – porucznika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”. Pochyliliśmy się nad grobem, by tak po żołniersku oddać Koledze Porucznikowi Wojska Polskiego ostatni ziemski hołd.
Wszyscy zgromadzeni, łączyli się w bólu i smutku z żoną Janiną, synami Jackiem i Wojciechem z rodzinami a w szczególności z wnuczką Martą, wnukami Jakubem, Tomaszem i Maciejem oraz pięciorgiem prawnuków, których odejście naszego Przyjaciela ogromnie smuci i boli. Oby nadchodzący czas nigdy nie zatarł w pamięci człowieka, który całe swoje życie poświęcił dla dobra rodziny, przyjaciół i społeczności lokalnej.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Kolegi Grzegorza dziękujemy za udział w niej, za słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
Drogi Poruczniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia –
Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, dnia 21.11.2022 r.
Ostatnie pożegnanie mjr. Andrzeja Krzemińskiego.
W dniu 22.10.2022 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Przyjaciela mjr. Wojska Polskiego Andrzeja Krzemińskiego. 17 października 2022 r. odszedł od nas Kolega, który urodził się w 29 maja 1941 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Biorąc przykład z własnych rodziców, (ojciec – podchorąży września 1939 r; matka – sanitariuszka PCK), dorosłe życie realizował jako żołnierz i działacz społeczny.
Interesując się techniką, po skończeniu szkoły średniej, przygodę z wojskiem rozpoczął w 1961 r. w Ośrodku Szkolenia Uzbrojenia w Olsztynie, skąd poprzez jednostki we Wrocławiu, Bolesławcu i Jastrzębiu w 1981 roku zostaje wyznaczony na Szefa Służby Uzbrojenia w 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy.
W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo. Wiedział, że w służbie uzbrojenia, ważnym jest żołnierskie zaufanie i przekonanie do świadomego, dobrego działania oraz zapewnienie sprawności sprzętu, który się obsługuje.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej w 1989 roku nie przestaje być aktywny i przez trzydzieści lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z mjr Andrzejem, który obdarzony naszym zaufaniem przez ponad 20 lat realizował zadania finansowe Koła. Do ostatnich chwil swojego życia sumiennie wykonywał swoje obowiązki skarbnika. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Z poświęceniem realizował również społeczną działalność na rzecz naszej organizacji i osób wymagających pomocy. Jako Honorowy Dawca Krwi, stanowił przykład dla młodych krwiodawców zrzeszonym w Oddziale PCK Oleśnica. Swoją aktywność zawodową i społeczną przekłada również na działalność w samorządzie lokalnym będąc radnym II kadencji Miasta Oleśnicy.
mjr Andrzej Krzemiński był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń „Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski”, Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, medale resortowe oraz najwyższe odznaczenia „Za Zasługi dla ZŻWP” Szczególnego jednak wyróżnienia dostąpił w 1997 r. kiedy z upoważnienia ZG PCK Kapituła Krajowej Rady Honorowego Krwiodawstwa, wyróżniony zostaje „Kryształowym Sercem” i „Odznaką – Zasłużony Dla Zdrowia Narodu”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę. Pożegnaliśmy żołnierza – majora Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Nad grobem pochylił się Sztandar ZW Związku Żołnierzy Wojska Polskiego i Sztandar ZO Polskiego Czerwonego Krzyża, by tak po żołniersku oddać Koledze majorowi Wojska Polskiego Andrzejowi Krzemińskiemu ostatni ziemski hołd.
Wszyscy zgromadzeni na cmentarzu, łączyli się w bólu i smutku z żoną Elżbietą, córką Katarzyną i Barbarą z mężem Mirosławem a w szczególności z wnuczką Wiktorią, których odejście naszego Przyjaciela ogromnie smuci i boli. Oby nadchodzący czas nigdy nie zatarł w pamięci człowieka, który całe swoje życie poświęcił dla dobra rodziny, przyjaciół i społeczności lokalnej.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Kolegi Andrzeja dziękujemy za udział w niej, za słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
Drogi Majorze Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Kol. st. chor. sztab. Roman Zapart – Pożegnanie.
W dniu 15 sierpnia br. w Dzień Wojska Polskiego na wieczną wartę odszedł od Nas żołnierz rezerwy, pracownik 2 Wojskowego Oddziału Gospodarczego, Kolega Ś. P. st. chor. sztab. Roman Zapart, któremu w dniu 19.08.2022 r. na oleśnickim cmentarzu oddaliśmy należną cześć i honor.
Kolega Roman urodził się 3 marca 1959 roku w miejscowości Sośnie Ostrowskie. Techniczne zainteresowania, rozpoczął w Ostrowie Wielkopolskim w Technikum Mechanicznym uzyskując w 1981 r. wykształcenie średnie techniczne, które dalej kontynuuje w Szkole Chorążych w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służb Technicznych Wojsk Lotniczych w Oleśnicy. Bezpośrednio po jej ukończeniu zawodową służbę wojskową rozpoczyna w Eskadrze Technicznej na stanowisku technik samolotu, zabezpieczając proces eksploatacji statków powietrznych i proces dydaktyczny w szkole. Zawodową służbę wojskową kończy w 2003 r. w Centrum Szkolenia Inżynieryjno Lotniczego, wraz z jego rozwiązaniem. Nie przestaje być aktywny zawodowo i społecznie. Pracę zawodową kontynuuje w hurtowni motoryzacyjnej, a od 2007 r. w 10 RWT Oleśnica a następnie w 2 WOG Wrocław na stanowisku technika MPS. Wiążąc się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, przez piętnaście lat czynnie uczestniczy w pracach na rzecz organizacji i jej członków. Jednak zawsze na pierwszym miejscu widzi rodzinę, której służy pomocą i cennymi radami.
Ś.P. st. chor. sztab. Roman Zapart był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki, medali „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz medale „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową. Wielokrotnie spotykaliśmy się z chorążym Romanem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych i potrzebujących.
Pożegnaliśmy żołnierza – Chorążego Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni oddali Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku żoną Mariolą, córką Justyną z Rodziną i ukochanym wnukiem Olafem, których odejście naszego Przyjaciela ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Romana dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
W imieniu rodziny serdecznie dziękujemy asyście wojskowej i księżom za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Romana.
Drogi Kolego – Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
Współpracownicy 10 RWT i WT Oleśnica oraz 2 WOG.
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, dnia 19 sierpnia 2022 r.
Ostatnie pożegnanie chorążego Mieczysława Lisiewskiego.
W dniu 21.03.2022 r. odszedł od nas na Wieczną Wartę w wieku 76 lat chorąży Mieczysław Lisiewski, Wiceprezes Koła ZŻWP Ziemi Świdnickiej. Kolega Mieczysław urodził się 28.03.1946 r. w Kawęcznej, woj Kujawsko Pomorskie. Swoją drogę żołnierską rozpoczął 20.10.1965 i pełnił ją do 26.03.1981 na różnych stanowiskach od szefa kompani do dowódcy plutonu. W okresie od 1.10.1973 do 28.02.1974 r. ukończył Kurs Chorążych Zawodowych Wojsk Zmechanizowanych w Ośrodku Szkolenia Wojsk Lądowych w Elblągu w stopniu młodszego chorążego, 12.10.1978 r. mianowany został do stopnia chorążego. 05.01.1981 r. został uznany przez RWKL we Wrocławiu za niezdolnego do służby ze względu na stan zdrowia. Po przeniesieniu do rezerwy podejmuje pracę zawodową na odcinku cywilnym, aż do osiągnięcia wieku emerytalnego.
Od lat był aktywnym członkiem ZŻWP w Kole Ziemi Świdnickiej pełniąc w nim różne funkcje. Od roku był sekretarzem koła i wiceprezesem. Wyróżniał się aktywnością w swojej działalności społecznej. Zawsze był gotowy do bezinteresownej pomocy innym. Czynnie uczestniczył w organizacji uroczystości z okazji świąt wojskowych i państwowych oraz spotkań integracyjnych naszego koła. Za swoją wybitną działalność został odznaczony brązowym, srebrnym i złotym Krzyżem ZŻWP oraz Krzyżem Złotym z Gwiazdą, a ostatnio Krzyżem Kombatanckim.
Nagła śmieć okryła głębokim smutkiem rodzinę, przyjaciół i znajomych. Odszedł człowiek szanowany i darzący szacunkiem innych.
Dziękujemy Ci Kolego Mieczysławie za to, że byłeś wśród nas i zapewniamy Cię, że na zawsze zostaniesz w naszej pamięci.
W ostatniej drodze Kolegi Mieczysława uczestniczyli oprócz najbliższej rodziny, liczne grono przyjaciół i znajomych, również przedstawicieli samorządu z Panią Prezydent Miasta Beatą Moskal-Słaniewską oraz Panią Kierownik Centrum Organizacji Pozarządowych Magdaleną Okniańską.
Posterunek honorowy wystawili członkowie Koła Ziemi Świdnickiej.
Nad grobem zmarłego pożegnał prezes Koła ppłk mgr inż. Tadeusz Bortnik
Ostatnie pożegnanie Kol. Wilfrieda Emiela Van-Doninck
W dniu 15.03.2022 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś. P. Wilfrieda Emiela Van-Doninck, który nagle odszedł od nas na „wieczną wartę”.
Kolega Wilfried Emiel urodził się 28 grudnia 1949 roku w miejscowości Bonheiden w prowincji Antwerpia – Belgia. Techniczne zainteresowania, po zdobyciu wykształcenia elektronicznego rozwijał w jednostkach łączności Bundeswehry w Niemczech. Zamiłowanie do sportu i predyspozycje ukierunkowały dalsze życie Naszego Kolegi. W pełni poświęcił się kolarstwu, dyscyplinie sportowej, w której przez 15 lat osiągał najwyższe sukcesy. Reprezentując Belgię uczestniczył między innymi w Wyścigu Pokoju. Czynny wysiłek w sporcie wyczynowym, mimo nabytych kontuzji zamienił na aktywne wspieranie piłki nożnej. Zawodników ulubionych zespołów, których wraz z klubem kibica dopingował na arenach wielu państw Europy. Zamiłowanie do przyrody realizował w klubie łowieckim w Ardenach.
Związki z Polską a tym samym z Oleśnicą rozpoczął od ponad 20 lat przez przyjaźń z Rodziną Naszej Koleżanki Jadwigi Danuty Skibińskiej. W 2014 roku uzyskuje kartę stałego pobytu w Polsce. Dzięki wspólnych zainteresowaniom włącza się w działalność naszej organizacji. Na wniosek Zarządu Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej zgodnie z Uchwałą Nr 8/IX/2016 r. Prezydium ZG ZŻWP z dnia 17 maja 2016 r. zostaje przyjęty w poczet członków wspierających Związku. Ś.P. Wilfried Emiel Van-Doninck był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie prezentował swoje trofea sportowe i myśliwskie. W 2019 roku na wniosek Koła uhonorowany zostaje Medalem Okolicznościowym a pośmiertnie Medalem Pamiątkowym Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. Wielokrotnie spotykaliśmy się z Kolegą Wilfriedem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne zainteresowania i wola przyjaznych kontaktów z ludźmi. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – człowieka, będącego oddany innym ludziom, dbającego o przyjaciół i potrzebujących.
Droga Rodzino! Przyjaciele, oddając Koledze ostatni ziemski hołd, łączymy się w bólu i smutku z najbliższymi. Dziękując za wspólnie przeżyte lata przez ojca, dziadka i przyjaciela w ostatniej drodze uczestniczyli: Dominique, David, Britt, Maite, Tessa, Morgane, Danusia, Hanna, Julia, Joanna, Michał, Justyna, Jan, Inka i Lusia.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Wilfrieda Emiela dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
W imieniu rodziny i przyjaciół serdecznie dziękujemy księdzu za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Wilfrieda Emiela.
Drogi Kolego – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, 15.03.2022 r.
Pożegnanie płk. Edwarda ŁUKASIKA.
( 06.02.1924 – 19.01.2022)
W dniu 25.01.2022 roku na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Wileńskiej w Oleśnicy pożegnaliśmy członka ZŻWP Koła ,,LOTNIK” płk. Edwarda Łukasika, jednego z założycieli koła, weterana walk II wojny światowej, kombatanta, a także najstarszego członka koła.
Pułkownik Edward Łukasik urodził się 06 lutego 1924 roku w Górce Lubartowskiej w powiecie lubartowskim, województwie lubelskim, syn Andrzeja i Antoniny. Wychował się w rodzinie robotniczej. Szkołę podstawową ukończył w 1938 roku. Szkołę średnią przerwał w 1940 roku ze względu na wywiezienie do pracy przymusowej do Niemiec z której ucieka w 1941 roku i zatrudnia się w firmie budującej drogi i mosty na terenie Lubelszczyzny.
Po wyzwoleniu Lublina w sierpniu 1944 roku zostaje powołany do wojska i po krótkim przeszkoleniu zostaje przeniesiony na uzupełnienie do 1 Pułku piechoty 1 Dywizji im. Tadeusza Kościuszki do 1 plutonu 1 kompanii, gdzie w jego składzie już jako dowódca plutonu bierze udział w wyzwoleniu kraju, zdobyciu Berlina, aż do bezwarunkowej kapitulacji wojsk niemieckich i zakończenia wojny.
W kwietniu 1945 roku otrzymuje stopień oficerski rozkazem Naczelnego Dowódcy WP. Po zakończeniu działań bojowych i krótkim odpoczynku w składzie swojej jednostki wraca do kraju, do Warszawy, miejsca bazowania jednostki. W sierpniu 1946 roku w wyniku odniesionych obrażeń w czasie działań bojowych pogarsza się jego stan zdrowia i zostaje przeniesiony do ochrony lasów państwowych w Lublinie, a w lipcu 1947 roku w wyniku nadal złego stanu zdrowia zostaje bezterminowo urlopowany z wojska. Rozpoczyna pracę na odcinku cywilnym w Powiatowym Związku Samopomoc Chłopska w miejscowości Niedżwiad, a następnie zostaje przeniesiony do Lubartowie na stanowisko referenta i tam awansuje aż do kierownika działu kadr w Powiatowym Związku Gminnych Spółdzielni Samopomoc Chłopska. W marcu 1950 roku został wezwany przez RKU Lublin na komisję lekarską, i po jej decyzji stwierdzającej poprawę stanu zdrowia, zostaje skierowany na ćwiczenia wojskowe do Przemyśla. Po trzy miesięcznym przeszkoleniu otrzymuje kolejny stopień oficerski oraz decyzję o ponownym powołaniu do służby wojskowej.
W maju 1951 roku otrzymuje rozkaz o stawieniu się do Departamentu Kadr MON w celu pełnienia dalszej służby wojskowej i zostaje skierowany do Oficerskiej Szkoły Lotniczej Nr 4 w Dęblinie na stanowisko oficera personalnego działu kadr. W sierpniu 1953 roku zostaje przeniesiony do Technicznej Szkoły Wojsk Lotniczych w Zamościu na stanowisko kierownika kancelarii tajnej, a następnie na stanowisko pomocnika Szefa Wydziału Ogólnego.
We wrześniu 1955 roku w czasie organizowania dwóch szkół lotniczych został wyznaczony do organizowania Technicznej Oficerskiej Szkoły Wojsk Lotniczych w Oleśnicy na stanowisko starszego pomocnika Szefa Wydziału Ogólnego. Po ukończeniu szkoły średniej , w styczniu 1968 roku ukończył roczny kurs Szefów Sztabu Pułków w Centrum Wyszkolenia Lotniczego w Modlinie.
W latach siedemdziesiątych jego stan zdrowia uległ pogorszeniu i w maju 1974 został skierowany na komisję lekarską, która uznała go za zupełnie niezdolnego do służby wojskowej. Niezdolność do służby wojskowej uznana została w związku ze służbą wojskową i w wyniku odniesionych ran wojennych. W listopadzie 1974 roku na podstawie orzeczenia GWKL zostaje przeniesiony do rezerwy. Służbę wojskową zakończył na stanowisku Szefa Wydziału Ogólnego COSSTWL w Oleśnicy. Od lipca 1975 roku pracuje w Zespole Opieki Zdrowotnej w Oleśnicy na stanowisku starszego specjalisty ds obrony cywilnej.
Pułkownik Edward Łukasik po zakończeniu służby wojskowej wstępuje do KOR, później organizuje związek Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy WP koło LOTNIK w Oleśnicy, obecnym ZŻWP, w którym był do końca swoich dni. Był także od 1966 roku członkiem Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, otrzymał status kombatanta RP. W organizacjach tych pełnił szereg funkcji. Był człowiekiem skromnym i prawym, był lubiany i szanowany przez kolegów i współpracowników.
Za swoją postawę, udział w walkach o wolność kraju oraz działalność związkową i społeczną płk Edward Łukasik był wielokrotnie odznaczony m. in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Walecznych, Medalem Za Warszawę, Medalem Zwycięstwa i Wolności, Medalem Za Odrę Nysę i Bałtyk, Medalem Za Udział w Walkach o Berlin, Srebrnym Krzyżem ZŻWP oraz wieloma odznaczeniami wojennymi, resortowymi, związkowymi i cywilnymi.
Zapamiętamy płk. Edwarda Łukasika jako serdecznego kolegę, zawsze gotowego do wsparcia i pomocy. Pozostawił ślady na kartach historii naszej Ojczyzny i związkowej kronice, ale przede wszystkim w naszej pamięci.
Żegnaj wierny żołnierzu, obywatelu i przyjacielu. Spoczywaj w pokoju Drogi Kolego.
Cześć Twojej pamięci!
Adam Kowalczyk
Pożegnanie Kol. Zdzisława Wójcika
W dniu 8 stycznia 2022 roku na namysłowskim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś. P. mata rezerwy Wojska Polskiego Zdzisław WÓJCIKA. Dobry Pan Bóg po dramatycznie szybko postępującej chorobie powołał Go do siebie po ziemskim etapie, który rozpoczął 10 czerwca 1939 roku w miejscowości Brzeski woj. Łódzkie.
Po ukończeniu szkoły podstawowej, naukę kontynuuje w kierunku ekonomicznym w szkole średniej w Zduńskiej Woli, po której w 1959 roku zostaje skierowany do Podoficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej w Ustce, skąd w stopniu mat marynarz przez trzy lata pełni służbę wojskową w Porcie Wojennym na Helu. Zdobyte doświadczenie w wojsku oraz umiejętność pracy z ludźmi procentowały w przyszłej pracy zawodowej i społecznej.
Po zakończeniu służby wojskowej w 1962 roku, życie zawodowe i rodzinne wiąże z Oleśnicą, gdzie zakłada rodzinę i zgodnie z zainteresowaniami rozpoczyna pracę zawodową, jako kierownik księgarni w oleśnickim Rynku, następnie jako kierownik RSW Prasa, Książka, Ruch oraz długoletni pracownik Banku PKO w Oleśnicy.
Przechodząc na emeryturę nie przestaje być aktywny i przez blisko dwadzieścia lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność. Ponadto angażuje się w działalność innych organizacji pozarządowych. Czynnie też uczestniczył w Polskim Związku Brydża Sportowego.
Ś.P. Kol. Zdzisław Wójcik był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie też nosił odznaczenia Związku Żołnierzy Wojska Polskiego jakim był między innymi Brązowy i Srebrny Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z Kolegą Zdzisławem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – Marynarza Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni oddali Drogiemu Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z żoną Apolonią, córkami Samoną i Klaudią z rodzinami a w szczególności z wnuczkami Agnieszką i Angeliką, oraz prawnukami Natanielem, Julią i Natalią, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Zdzisława dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie.
W imieniu rodziny serdecznie dziękuję księdzu za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Zdzisław Wójcika.
Drogi Kolego – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, 08.01.2022 r.
Pożegnanie kpt. Eugeniusza Ladżyńskiego.
W dniu 8 grudnia 2021 r. na cmentarzu komunalnym w Kłodzku pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś. P. kpt. Wojska Polskiego Eugeniusza Ladżyńskiego. Dobry Pan Bóg po dramatycznie szybko postępującej chorobie powołał go do siebie po ziemskim etapie, który rozpoczął 31 sierpnia 1955 roku w Kłodzku.
Już od najmłodszych lat przejawiał zamiłowanie do sportu, który towarzyszył Mu przez całe życie. Szczególnym zamiłowaniem darzył piłkę ręczną, którą trenował od lat szkolnych. Jego wysiłki na tym polu zwieńczyło zdobycie wraz z drużyną Mistrzostwa Polski. Po ukończeniu szkoły średniej w Kłodzku, podjął dalszą edukację na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, którą ukończył w stopniu podporucznika Wojska Polskiego. Następnie został przydzielony jako technik batalionu do 1 Szkolnego Pułku Samochodowego JW 3604 w Oleśnicy, znanej powszechnie jako „Czerwone Koszary”. W jednostce tej pełnił służbę do 1989 roku, w którym to roku została ona rozwiązana, a Eugeniusz w stopniu kapitana przeszedł na zasłużoną emeryturę wojskową.
Ś.P. kpt. Eugeniusz Ladżyński był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń resortowych oraz Brązowy Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Po odejściu na emeryturę, wraz z żoną Krystyną spełnił swoje marzenie i otworzył biuro podróży. Na prawie trzydzieści lat wiąże się też z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność. Był zawsze uśmiechniętym, uczynnym i pogodnym człowiekiem oraz wspaniałym mężem, ojcem i dziadkiem. Nigdy nikomu nie odmawiał pomocy. Kochał sport, a zwłaszcza tenis, życie i podróże. Zamiłowania te zaszczepił od najmłodszych lat w swoich dzieciach i wnuku, pielęgnując je do swoich ostatnich chwil. Czerpał nieopisaną radość mogąc spełniać marzenia ludzi, umożliwiając im odkrycie i zwiedzenie najdalszych zakątków tego świata. Odszedł na wieczną wartę w dniu 04.12.2021 roku otoczony najbliższymi, których tak bardzo kochał. Pozostawił w smutku, żalu i tęsknocie kochającą żonę, dzieci, wnuka, mamę, siostrę, szwagrów, szwagierki, dalszą rodzinę, ukochanego psa i przyjaciół.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza. Pożegnaliśmy żołnierza – Kapitana Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
W imieniu rodziny serdecznie dziękujemy asyście wojskowej i księdzu kapelanowi za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Eugeniusza Ladżyńskiego.
Drogi Kolego – Kapitanie Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy
oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska im. „Ziemi Oleśnickiej”.
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie st. chor. sztab. Władysława Szczerka.
W dniu 18 listopada 2021 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę st. chor. sztab. Władysława Szczerka, który nagle odszedł od nas na „wieczną wartę”.
Kolega Władysław urodził się 28 lipca 1945 roku w miejscowości Miąsowa woj. świętokrzyskie. Techniczne zainteresowania, po ukończeniu Technikum Mechanicznego rozwijał w Fabryce Urządzeń Mechanicznych we Wrocławiu, które od 1964 r. kontynuował, jako żołnierz zasadniczej służby wojskowej w 35 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Samochodowych, i 1 Szkolnym Pułku Samochodowym już jako żołnierz zawodowy na różnych logistycznych stanowiskach służbowych.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej w 1990 r. nie przestaje być aktywny zawodowo i społecznie. Wiążąc się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego, Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, przez trzydzieści lat czynnie uczestniczy w pracach na rzecz organizacji i jej członków. Ceniony za dokładność i sumienne wykonywanie swoich obowiązków przez dwie kadencje pełni funkcję przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Rewizyjnej ZW ZŻWP we Wrocławiu. Jednak zawsze na pierwszym miejscu widzi rodzinę, której służy pomocą i cennymi radami.
St. chor. sztab. Władysław Szczerek był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń Srebrny Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz medale „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z chorążym Władysławem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych i potrzebujących.
Pożegnaliśmy żołnierza – Chorążego Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni oddając Chorążemu Władysławowi Szczerkowi ostatni ziemski hołd, łączyli się w bólu i smutku żoną Romą, córką Edytą i wnuczką Martyną, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Władysława dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie. W imieniu rodziny serdecznie dziękuję asyście wojskowej i księdzu za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Władysława Szczerka.
Drogi Kolego – Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska im. „Ziemi Oleśnickiej”.
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie st. chor. sztab. Janusza Fromma.
W dniu 10 listopada 2021 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś. P. st. chor. sztab. Janusza Fromma, który po dramatycznie szybko postępującej chorobie i walce z nią, odszedł na „wieczną wartę” po ziemskim etapie.
Kolega Janusz urodził się 18 grudnia 1944 roku w miejscowości Śladków Mały woj. świętokrzyskie. Techniczne zainteresowania od 1962 roku rozwijał w Zakładach „Archimedes” we Wrocławiu, które od października 1963 r. kontynuował w 15 pcz Opole i 23 pcz Słubice, jako żołnierz zasadniczej służby wojskowej oraz w 35 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Samochodowych jako żołnierz służby nadterminowej a od 1971 r. w 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy już jako żołnierz zawodowy na różnych technicznych stanowiskach służbowych. Podwyższając wykształcenie do średniego ekonomicznego w 1980 roku w drodze wyróżnienia skierowany zostaje na kurs chorążych w Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej w Pile, po skończeniu którego w stopniu chorążego przejmuje pieczę nad sprzętem kompanii remontowej. Doświadczenie i umiejętności pogłębiał w „Służbie Pokoju ONZ” na Bliskim Wschodzie, otrzymując Status Weterana WP. Po rozwiązaniu 1 sps w 1989 r. dostaje przydział służbowy w COSTWL gdzie do zakończenia służby w 1995 r. wykonuje obowiązki podoficera nadzoru technicznego.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej nie przestaje być aktywny i społecznie wiążąc się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej dalej kontynuuje pracę zawodową. W wolnych chwilach poświęca się pracy na działce i swojej pasji – literaturze. Kochając przyrodę i zwierzęta, zawsze towarzyszył mu czworonożny przyjaciel.
Ś.P. st. chor. sztab. Janusz Fromm był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń Brązowy Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Medal „W Służbie Pokoju” i „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową. Wielokrotnie spotykaliśmy się z chorążym Januszem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddany innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – Chorążego Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni oddając Koledze Januszowi ostatni ziemski hołd, łączyli się w bólu i smutku z córką Iwoną i synem Arturem z rodzinami a w szczególności z wnukami Aleksandrą, Paulą i Szymonem, których odejście Ojca i Dziadka ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Ś.P. Janusza dziękujemy za udział w niej, za modlitwy oraz słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie. W imieniu rodziny serdecznie dziękuję asyście wojskowej i księdzu kapelanowi za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Ś.P. Janusza Fromma.
Drogi Kolego – Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska im. „Ziemi Oleśnickiej”.
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie st. chor. sztab. Jerzego Kociemskiego.
W dniu 12.10.2021 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę st. chor. szt. Wojska Polskiego Jerzego Kociemskiego. Po dramatycznie szybko postępującej chorobie i walce z nią, na wietrzna wartę odszedł od nas Kolega, który urodził się 31 stycznia 1944 roku w miejscowości Myszakówek woj. wielkopolskie. Techniczne zainteresowania od 1958 roku rozwijał we Wrocławiu, gdzie zdobył średnie wykształcenie. W 1963 roku powołany do zasadniczej służby wojskowej w Ostrowie Wielkopolskim, skąd jako podoficer służby zasadniczej przeniesiony zostaje do 35 Ośrodka Szkolenia Specjalistów Samochodowych w Oleśnicy. Mając możliwość realizacji zainteresowań technicznych decyduje się na pogłębianie wiedzy w Szkole Chorążych w Pile. Już jako żołnierz zawodowy w 35 Ośrodku i od 1971 w 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy realizuje się na różnych technicznych stanowiskach służbowych. Jako instruktor techniki samochodowej był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo a przy tym dbając zawsze o szkolonych, wiedział, że kluczem do dobrego nauczania w wojsku jest dotarcie do żołnierzy i przekonanie ich do świadomego, dobrego działania, tylko przy pełnym zaufaniu do instruktora i sprzętu.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej w 1985 roku nie przestaje być aktywny wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność. Na niwie zawodowej również nie przestaje być aktywny, dalej realizując własne zainteresowania w zakładach energetycznych w Oleśnicy.
st. chor. szt. Jerzy Kociemski był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń – medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Brązowy Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z st. chor. szt. Jerzym, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę. Pożegnaliśmy żołnierza – st. chor. szt. Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni na cmentarzu oddając ostatni ziemski hołd, łączyli się w bólu i smutku z żoną Haliną, córką Ewą i synem Sławomirem z rodzinami a w szczególności z wnukami Tarą, Alicją i Szymonem, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Wszystkim uczestnikom ceremonii pożegnania Kolegi Jerzego dziękujemy za udział w niej, za słowa współczucia i wsparcia przekazane rodzinie. W imieniu rodziny serdecznie dziękuję asyście wojskowej i za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Kolegi Jerzego Kociemskiego.
Drogi Kolego – Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska im. „Ziemi Oleśnickiej”.
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie ppłk. Czesława Kuliga.
W dniu 6 kwietnia 2021 roku odszedł na wieczną wartę Kolega ppłk Wojska Polskiego Czesław Kulig, który urodził się 24 czerwca 1927 roku w miejscowości Dąbki, pow. Horodenka woj. Stanisławów. Okres II wojny światowej był trudnym i niebezpiecznym czasem dla bardzo młodego wówczas człowieka. Po przymusowym przesiedleniu za Ural i wstąpieniu ojca do Armii gen. Andersa, podjął pracę godnie go zastępując. Nieudana próba również wstąpienia do nowo tworzonego polskiego wojska, ze względu na wiek spowodowała rozłąkę z matką i siostrami na cztery lata. Szczęśliwie odnaleźli się w Polsce, po powrocie z Kazachstanu.
W 1948 roku powołany do wojska, rozpoczął trudną służbę w wojskach saperskich przy rozminowaniu kraju na Dolnym Śląsku, służąc w batalionie saperów w Świdnicy. Po ukończeniu kursu WF w Oficerskiej Szkole Piechoty we Wrocławiu w 1952 roku zostaje skierowany na kurs WF AWF w Warszawie, skąd w stopniu chorążego na 10 lat skierowany zostaje do jednostki w Kożuchowie. Od 1963 roku służbę w wojsku kontynuuje w 35 Ośrodku Szkolenia Samochodowego i 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy na stanowiskach instruktora WF, Szefa Sztabu batalionu i Zastępcy Dowódcy Pułku ds. Liniowych. Zawodową służbę kończy w stopniu podpułkownika w 1980 roku. Nie przestaje jednak być żołnierzem. Już 22.04.1981 roku jest jednym z założycieli Koła Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych przy JW. 3604 w Oleśnicy, pełniąc różne funkcje w Zarządzie Koła. Dzisiaj w roku czterdziestolecia naszej organizacji jesteśmy dumni z Kolegów, którzy tworzyli podstawy naszej organizacji – Związek Żołnierzy Wojska Polskiego Koło im. Ziemi Oleśnickiej. Jako „Sybirak”, również aktywny od momentu powstania struktur Związku Sybiraków w Oleśnicy. Ukończenie wyższego wykształcenia na AWF w 1970 roku umożliwiało Koledze Kuligowi dalszą pracę po zakończeniu służby, którą realizował w placówkach oświatowych Oleśnicy, zdobywając powszechne uznanie w śród młodzieży szkolnej.
ppłk Czesław Kulig był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń „Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski”, „Złoty Krzyż Zasługi”, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Złoty Krzyż z Gwiazdą „Za Zasługi dla ZŻWP”. Szczególnego jednak wyróżnienia dostąpił w 2019 r; kiedy na wniosek ZW ZŻWP wyróżniony został przez ZG Stowarzyszenia Saperów Polskich Odznaką Honorową „ZA ROZMINOWANIE KRAJU”.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z ppłk. Czesławem, który do końca aktywnie reprezentując nas na zawodach strzeleckich, cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych i rodzinę.
Droga Rodzino! Przyjaciele!
Żegnamy żołnierza – pułkownika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Koleżanki i Koledzy Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej oddając Pułkowniku Czesławowi Kuligowi ostatni ziemski hołd, łączą się w bólu i smutku z żoną Bogumiłą i rodziną, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Pułkowniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie por. Henryka Kowalskiego
W dniu 30 marca 2021 roku, na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę por. Wojska Polskiego Henryka Kowalskiego, urodzonego 20 października 1945 roku w miejscowości Dąbkowice woj. wielkopolskie. Po ukończeniu szkoły, techniczne zainteresowania od 1963 roku rozwijał w Zakładach Samochodowych Jelcz Laskowice, które już w października 1964 r. kontynuował w 35 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Samochodowych i od 1971 roku w 1. Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy na różnych technicznych stanowiskach służbowych. Będąc Szefem Stacji Diagnostycznej w drodze wyróżnienia został skierowany na studia inżynierskie w Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej w Pile, po skończeniu których w stopniu porucznika przejął pieczę nad sprzętem jako technik batalionu.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej w 1990 roku nie przestaje być aktywny i przez trzydzieści lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie z poświęceniem realizował społeczną działalność w Zarządzie Koła. Na niwie zawodowej również nie przestaje być aktywny, dalej realizując własne zainteresowania jako Szef Produkcji w Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Oleśnicy. Po przejściu na emeryturę w 2015 r. poświęcił się rodzinie kontynuując swoje zainteresowania.
Ś.P. por. Henryk Kowalski był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń Brązowy Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Srebrny Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”. Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z por. Henrykiem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – porucznika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali swojemu Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z żoną Marią, córkami Beatą i Renatą z rodzinami a w szczególności z wnukami Hanią, Kasią, Marcelinką i Sebastianem, oraz prawnukami Wojtusiem, Wiktorią i Michałkiem, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Kolego – Poruczniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek Oleśnica, 30.03.2021 r.
Pożegnanie mjr. Szczepana SEKUŁY
W dniu 26 lutego 2021 roku na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę mjr. Wojska Polskiego Szczepana SEKUŁĘ, urodzonego 21 listopada 1945 roku w miejscowości Grybów k. Nowego Sącza. Zmarł 21 lutego 2021 r.
Nasz Kolega interesując się techniką, po skończeniu szkoły średniej, przygodę z wojskiem rozpoczął 26 września 1964 r. w Oficerskiej Szkole Łączności Zegrze, skąd skierowany został do 10 Saskiego Pułku Łączności we Wrocławiu stacjonującego wówczas w koszarach przy ulicy Sołtysowickiej a od 1971 r. w Leśnicy. Od 1980 roku przez 10 lat jako Szef Służby Łączności, zawodową służbę wojskową realizuje w 1 Szkolnym Pułku Samochodowym w Oleśnicy. W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo. Wiedział, że w służbie łączności a szczególnie na najwyższych stanowiskach dowodzenia, ważnym jest żołnierskie zaufanie i przekonanie do świadomego, dobrego działania oraz zapewnienie sprawności sprzętu, który się obsługuje.
Po zakończeniu zawodowej służby wojskowej w 1990 roku nie przestaje być aktywny i przez trzydzieści lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej. Z poświęceniem realizuje również społeczną działalność w Polskim Czerwonym Krzyżu. Przewodnicząc Oddziałem Rejonowym PCK w Oleśnicy współorganizował akcje pomocowe dla poszkodowanych przez powódź, pożar i ubóstwo. Jako Honorowy Dawca Krwi, oddając 40 litrów, stanowił przykład dla ponad 180 młodych krwiodawców zrzeszonym w Oddziale PCK Oleśnica. Na niwie zawodowej również nie przestaje być aktywny i tworzy podwaliny firmy ubezpieczeniowej Compensa w Oleśnicy.
Mjr Sekuła Szczepan był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń „Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski”, Srebrny Krzyż Zasługi, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Brązowy Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”. Szczególnego jednak wyróżnienia dostąpił w 1999 r; kiedy z upoważnienia ZG PCK Kapituła Krajowej Rady Honorowego Krwiodawstwa, nadaje „Kryształowe Serce” i „Zasłużony Dla Zdrowia Narodu”
Te właśnie odznaczenia dumnie prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z mjr Szczepanem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych, potrzebujących i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – majora Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska Polskiego – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali swojemu Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z córką Moniką i Iwoną, synem Darkiem z rodzinami a w szczególności z wnukami: Sebastianem, Łukaszem, Kajem, Jakubem, Beatką, Dominiką, Kamilem i Adrianem oraz prawnukami: Viktorem i Livią, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Majorze Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek Oleśnica, 26.02.2021 r.
Pożegnanie ppłk. Stanisława Stolarczuka.
Na oleśnickim cmentarzu w dniu 5 stycznia 2021 roku pożegnaliśmy naszego Kolegę ppłk. Wojska Polskiego Stanisława Stolarczuka urodzonego 31 maja 1937 roku w miejscowości Lebiedzie na Mazowszu.
Nasz Kolega interesując się techniką wojskową, po skończeniu szkoły średniej, przygodę z wojskiem rozpoczął od września 1955 r. do początków 1957 r. w Oficerskiej Szkole Wojsk Inżynieryjnych im. gen Jakuba Jasińskiego we Wrocławiu, gdzie zdobywając pierwsze stopnie podoficerskie, kontynuował służbę wojskowa w 2 Warszawskiej Ciężkiej Brygadzie Saperów, skąd też ponownie trafił do Oficerskiej Szkoły Wojsk Inżynieryjnych gdzie w 1959 roku otrzymał pierwszy stopień oficerski i został skierowany do oczyszczania wyznaczonych terenów województwa warszawskiego w powiatach: WYSZKÓW, PUŁTUSK, PŁOŃSK i PŁOCK z pozostałości powojennych tj. niewybuchów, pocisków, min, bomb itp.
Na ww. terenach tych powiatów zadania rozminowania wykonywał do 1963 roku. Przez okres prawie 4 lat z Jego bezpośrednim udziałem, unieszkodliwiono ponad 40 tysięcy pocisków, min, bomb i materiałów niebezpiecznych.
Osobnym rozdziałem, realizacji zadań saperskich w zawodowej służbie wojskowej, była walka z powodziami, przy użyciu różnego rodzaju materiałów wybuchowych na rzece WISŁA i jej dopływach z wykorzystaniem śmigłowców.
W Brygadzie Saperów na stanowisku Szefa Sztabu batalionu inżynieryjnego zabezpieczenia Kolega Stanisław służył do 1972 r. skąd otrzymał przydział służbowy do nowo tworzącej się wówczas Jednostki Wojskowej 3604 tj. do 1-go Szkolnego Pułku Samochodowego w Oleśnicy na stanowisko Szefa Saperów – wykładowcę. W 1985 roku przechodzi do rezerwy i rozpoczyna cywilny etap życia, dalej jednak pracując jako starszy specjalista w Zakładach Hydro – Mechanicznych ODRA – 2 we Wrocławiu. Po zakończeniu zawodowego okresu życia w 1990 roku nie przestaje być aktywny i przez kolejne trzydzieści lat wiąże się z naszą organizacją Związkiem Żołnierzy Wojska Polskiego Kołem im. Ziemi Oleśnickiej.
Ppłk Stanisław Stolarczuk był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń „Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski”, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Srebrny Krzyż „Za Zasługi dla ZŻWP”. Szczególnego jednak wyróżnienia dostąpił w 2013 r; kiedy na wniosek ZW ZŻWP i Kolegów z Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej wyróżniony został przez ZG Stowarzyszenia Saperów Polskich Odznaką Honorową „ZA ROZMINOWANIE KRAJU”.
Wielokrotnie spotykaliśmy się z ppłk. Stanisławem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które razem przeżywaliśmy.
Pożegnaliśmy żołnierza – pułkownika Wojska Polskiego przestrzegającego dewizy Wojska – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali swojemu Koledze ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z córką Tamarą, synem Sławomirem z rodzinami a w szczególności z wnukami: Kingą, Marcinem, Agnieszką i Pawłem oraz prawnuczkami: Polą, Kają, Oliwią i Zuzanną, których odejście ojca, dziadka i pradziadka ogromnie smuci i boli.
Drogi Pułkowniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki
i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego
im. „Ziemi Oleśnickiej”
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Pożegnanie płk inż. Henryka Gorzkowskiego.
W kaplicy kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Franciszka z Asyżu my koledzy, znajomi i przyjaciele wraz z rodziną zmarłego spotkaliśmy się, aby w smutku, powadze i zadumie pożegnać płk inż. Henryka Gorzkowskiego, zasłużonego dla obronności kraju i społeczeństwa, oficera WP, serdecznego Kolegę i Przyjaciela. Śmierć zabrała człowieka o szczególnych walorach, moralnych i osobowych, który swoją wyjątkową zaangażowaną, sumienną pracą i służbą zawodową, doświadczeniem i wiedzą, przestrzeganiem cnót żołnierskich, szczerą życzliwością do ludzi, skromnością i uczciwością, zyskał sobie powszechny szacunek i uznanie.
Płk inż. Henryk Gorzkowski urodził się 18 stycznia 1930 roku w Brześciu Kujawskim w rodzinie rzemieślnika. Po ukończeniu szkoły podstawowej a następnie Gimnazjum Ziemi Kujawskiej we Włocławku wstąpił do Oficerskiej Szkoły Inżynieryjno Saperskiej, którą ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Przez kolejne lata pozostaje w szkole na stanowisku dowódcy plutonu a następnie dowódcy kompanii podchorążych.
W 1954 roku zawiera związek małżeński i z żoną Marią do chwili jej śmierci przeżywa wspólnie 43 lata. W tym okresie urodziły im się dwie córki Mirosława i Bożena a później dwie wnuczki Marta i Agnieszka.
W 1957 roku podejmuje naukę w WAT. Po jej ukończeniu otrzymuje tytuł inżyniera budownictwa lądowego. Rozkazem MON przydzielony zostaje do służby w wojskach lotniczych. W nowej roli służbę rozpoczyna jako szef służby inżynieryjnej 89 pułku artylerii rakietowej OPK, następnie w sztabie 1 DAR OPK w Bytomiu i kolejno w szefostwie artylerii 3 KOP WE Wrocławiu. W roku 1970 na własną prośbę przechodzi do służby w jednostkach inżynieryjno budowlanych ŚOW. Kolejno pełni obowiązki z-cy d-cy 32 batalionu inż. – budowlanego, d-cy batalionu a po reorganizacji i przeniesieniu jednostki do Wrocławia zostaje d-cą pułku inż. – bud. a następnie d-cą pułku inż. – technicznego. Pod dowództwem płk inż. H. Gorzkowskiego pułk oprócz remontów i nowych obiektów wojskowych zrealizował wiele obiektów użyteczności publicznej na terenie województwa dolnośląskiego i zielonogórskiego. W 1991 roku płk inż. Gorzkowskiemu powierzono obowiązki inspektora WIAB ŚOW. Następnie wyraża zgodę objęcia stanowiska z-cy dyrektora Zakładu Produkcji Prefabrykatów w Poznaniu. Po niedługim okresie zostaje dyrektorem zakładów. Tam też za owocną i dobrze prowadzoną działalność zostaje awansowany do stopnia pułkownika. W 1987 roku zostaje przeniesiony do rezerwy mając za sobą ponad 40 lat służby w wojsku. Za zasługi dla Sił Zbrojnych i obronności kraju był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany. Otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, brązowy, srebrny i złoty medal Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny, brązowy, srebrny i złoty medal Zasługi dla Obronności Kraju oraz wiele innych odznaczeń cywilnych i wojskowych.
Płk inż. Gorzkowski będąc w rezerwie został członkiem Kola ZŻWP „Budowlani” we Wrocławiu, biorąc czynny udział w życiu stowarzyszenia. W życiu prywatnym był zapalonym działkowiczem, grzybiarzem, wędkarzem i miłośnikiem przyrody.
My Twoi koledzy i przyjaciele towarzysząc Ci w ostatniej drodze pożegnaliśmy Ciebie z honorami wojskowymi dla oddania Ci czci i szacunku.
Rodzinie zmarłego przekazujemy wyrazy najszczerszego żalu i współczucia.
Cześć Twojej pamięci !
Sekretarz Koła ZŻWP „Budowlani „ płk S. Czerwiński”
/ 27.11.2020 r. /
Ostatnie pożegnanie mł. chor. Jerzego Piechaczka.
W dniu 5 grudnia 2020 r. o gadzinie 11.30 na cmentarzu komunalnym
w Słubicach pożegnano Kolegę Ś.P. mł. chor. Wojska Polskiego Jerzego Piechaczka.
Kolega Jerzy – urodzony 16 marca 1942 r. w Bytomiu – od najmłodszych lat interesował się wojskiem i techniką wojskową. Po skończeniu kolejnych szkół
i zdaniu matury od października 1962 roku rozpoczął zawodową służbę w Wojsku Polskim. Zdobywając tytuł technika służby uzbrojenia w pełni poświęcił się technice wojskowej w 1 szkolnym pułku samochodowym, czyli w jego ukochanych „Czerwonych Koszarach” w Oleśnicy.
W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo. Jako technik uzbrojenia wiedział, że sprawność sprzętu jest gwarantem wzorowego wykonywania zadań służbowych.
Nasz kolega Jerzy był doceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczenia: „Brązowy Krzyż Zasługi”, medali „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”, odznaki „Zasłużony dla Śląskiego Okręgu Wojskowego” oraz Medali Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Po rozformowaniu 1 szkolnego pułku samochodowego przechodzi do rezerwy
i rozpoczyna cywilny etap życia w pełni poświęcając się rodzinie.
Od 2008 r. aktywnie włączył się w działalność społeczną w naszym kole Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej. Wielokrotnie spotykaliśmy się z Kolegą Jerzym, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które wspólnie przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam
z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych i rodzinę. Pożegnaliśmy żołnierza – chorążego Wojska Polskiego zawsze przestrzegającego dewizy Związku – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Kolega Ś.P. mł. chor. Jerzy Piechaczek zmarł 23 listopada 2020 r. Pochowany z wojskową asysta honorową Garnizonu Wędrzyn, w dniu 5 grudnia 2020 r. na cmentarzu komunalnym przy ul. Sportowej w Słubicach.
Drogi Kolego!
Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. „Ziemi Oleśnickiej”.
Lucjan Ławniczek /płk dypl. w st. sp./ Oleśnica, 5 grudnia 2020 r.
Pożegnanie płk. Stanisława Osińskiego.
Płk w st. spocz. inż. Stanisław OSIŃSKI s. Jana, ur. 28 stycznia 1935 roku
w Bartodziejach w radomskim. Służbę wojskową rozpoczął w 1954 roku jako podchorąży Oficerskiej Szkoły Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu. W 1957 roku po ukończeniu OSWI został wyznaczony na stanowisko dowódcy plutonu saperów w 66 bsap 5 DPanc w Kostrzynie. Niezależnie od pełnionej funkcji był również dowódcą patrolu minerskiego i brał udział w oczyszczaniu terenów z przedmiotów niebezpiecznych i wybuchowych województw łódzkiego i zielonogórskiego. Dowodzony przez niego pluton, a następnie kompania saperów należały do przodujących w batalionie. W 1964 roku po przeniesieniu do Oficerskiej Szkoły Wojsk Inżynieryjnych, był najpierw dowódcą kompanii rozpoznania inżynieryjnego w szkole podoficerskiej (1964 – 1967), a następnie dowodził kompanią (1967 – 1970) i batalionem podchorążych (1970 – 1972). Po przeszkoleniu na Wyższym Kursie Doskonalenia Oficerów w Wyższej Szkole Oficerskiej Służb Kwatermistrzowskich, w 1975 roku został wyznaczony na stanowisko Kwatermistrza – Zastępcy Komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu. W 1979 roku uczelnia zajęła I miejsce we współzawodnictwie o miano „Mistrza gospodarności” wśród wyższych szkół oficerskich i akademii wojskowych, a poszczególne służby kwatermistrzowskie przez wiele lat należały do przodujących w Śląskim Okręgu Wojskowym. Wykazywał wiele troski o warunki bytowe w szkole i sprawne funkcjonowanie służb kwatermistrzowskich.
Był oficerem bardzo operatywnym i szybkim w działaniu oraz o wysokim poczuciu honoru żołnierskiego i godności osobistej. Ceniony przez podwładnych, szczególnie za oddanie służbie wojskowej oraz wrażliwość na sprawy podwładnych. Był odważny w wyrażaniu własnych opinii i ocen. Bardzo wrażliwy na krzywdy innych. Przy swojej postawie prawdziwego, twardego żołnierza, był człowiekiem skromnym, szczerym i pełnym życzliwości.
W 1987 roku został zwolniony z zawodowej służby wojskowej.
Po przejściu do rezerwy bardzo aktywnie działał w Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, pełniąc funkcje: wiceprezesa Koła SAPER ZBŻZ we Wrocławiu V kadencji (1989 – 1992), członka Prezydium Zarządu Wojewódzkiego ZBŻZ we Wrocławiu III i IV kadencji (1989 – 1997), członka Prezydium Zarządu Głównego ZBŻZ i OR, członka Rady Redakcyjnej „Głosu Weterana” w IV kadencji ZG, reprezentanta Wrocławskiej Organizacji Związkowej na IV, V, VI i VII Krajowym Zjeździe Związku. Reprezentował godnie ZŻWP również podczas spotkań z dziećmi Przedszkola Nr 136 we Wrocławiu z okazji świąt niepodległości, oraz podczas pikników organizowanych przez Radę Osiedla Huby we Wrocławiu, jako współorganizator zawodów biegów na orientacje dla dzieci i młodzieży szkolnej.
Za swoją działalność wielokrotnie wyróżniany medalami oraz odznaczeniami państwowymi, resortowymi i związkowymi, m.in.: Orderem Odrodzenia Polski IV i V klasy, Złotym Krzyżem Zasługi, Złotym Medalem „Za Zasługi dla Obronności Kraju”, Złotym Medalem „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”, Medalem „Za Rozminowanie Kraju”, Krzyżem Złotym z Gwiazdą „Za Zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego”. Wyróżniony wpisem do „Honorowej Księgi Zasłużonych dla Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy”.
Zmarł 6 listopada 2020 roku. Pochowany w dn. 14 listopada 2020 r. na cmentarzu parafialnym w m. Jaszkotle, gmina Kąty Wrocławskie, powiat wrocławski. W ceremonii pogrzebowej uczestniczyła najbliższa rodzina, znajomi i przyjaciele oraz koleżanki i koledzy ze ZŻWP Koła SAPER i byłej Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu. Uroczystość pogrzebowa odbyła się z udziałem asysty wojskowej. Brał udział również poczet sztandarowy ZŻWP Koła SAPER we Wrocławiu. Mowę pożegnalną w imieniu ZŻWP wygłosił wiceprezes Koła SAPER płk w st. spocz. Andrzej SYPNIEWSKI, który również złożył Jego najbliższej rodzinie serdeczne wyrazy współczucia.
Cześć Jego Pamięci !
Wacław Malej
Gen. bryg. dr Z. ROZBICKI
25 października 2020 roku niespodziewanie odszedł na wieczna wartę Zdzisław ROZBICKI, generał brygady WP, doktor nauk politycznych, człowiek pióra. Mimo podeszłego wieku i pokonaniu wielu chorób był w pełni sił twórczych, z nowymi pomysłami, aktywny publicysta i wnikliwy obserwator życia społeczno-politycznego.
Urodził się 6 grudnia 1932 roku w Sokołowie Podlaskim w wielodzietnej rodzinie. Z rodzinnego domu wyniósł głęboki patriotyzm, pracowitość i tolerancję. Był człowiekiem żyjącym w trzech ważnych okresach najnowszej historii Polski. Urodził się w II RP, przeżył koszmar wojny i ciężkie lata okupacji, lata młodzieńcze i znaczną część dorosłego życia spędził w Polsce Ludowej, a po transformacji ustrojowej w 1989 roku bacznie obserwował dokonujące się zmiany w III RP. Nie miał lekkiego życia. W sierpniu 1944 roku, kiedy zostało wyzwolone jego rodzinne miasto, miał ukończone zaledwie trzy klasy szkoły podstawowej. Po zdobyciu wykształcenia podstawowego rozpoczął naukę w szkole zawodowej, ale w 1951 roku trafił do szkoły oficerskiej. Ukończył ją w 1952 roku. Tak jak większość osób z jego pokolenia średnie wykształcenie zdobył już w trakcie służby zawodowej. Żołnierzem zawodowym był przez czterdzieści lat (1951 -1991). Ukończył Oficerską Szkołę Polityczną, Wyższą Szkołę Nauk Społecznych w Warszawie, Wyższy Kurs Akademicki w ASG SZ ZSRR oraz studia doktoranckie na Uniwersytecie Wrocławskim.
W Wojsku Polskim pracował na wielu odpowiedzialnych stanowiskach. Był oficerem dyspozycyjnym, służył więc w wielu garnizonach – Żary, Leszno, dwukrotnie Wrocław i dwukrotnie Warszawa. W 1985 roku został mianowany do stopnia generała brygady. W WP był m.in. kierownikiem Ośrodka Nauk Społecznych i Wojskowych we Wrocławiu, piastował stanowisko zastępcy szefa Zarządu Politycznego Śląskiego Okręgu Wojskowego oraz zastępcy dowódcy tego okręgu ds. politycznych. Służbę wojskową zakończył na stanowisku zastępcy szefa Głównego Zarządu Politycznego WP – szefa Zarządu Kultury i Oświaty.
W latach 1989 – 1991 był członkiem Narodowej Rady Kultury (na funkcję tę desygnował go premier Tadeusz Mazowiecki). Był sygnatariuszem porozumienia o współpracy Ministerstwa Obrony Narodowej i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, nawiązał także współpracę ze Związkiem Artystów Scen Polskich.
Do rezerwy odszedł w 1991 roku. Za wzorową służbę został odznaczony wieloma orderami i medalami, w tym: Krzyżem Oficerskim i Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Za aktywną działalność społeczną, w 1986 roku otrzymał doroczną nagrodę wojewody wrocławskiego i prezydenta miasta Wrocławia w kategorii działalności pedagogicznej i społecznej, a w 2016 roku Sejmik Województwa Dolnośląskiego uhonorował go Złotą Odznaką Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego.
Aktywnie działał m.in. w Stowarzyszeniu Tradycji Orężnych i Myśli Wojskowej, którego utworzenia w 1990 roku był inicjatorem i współorganizatorem. Był również założycielem i społecznym dyrektorem Wrocławskiego Oddziału Instytutu Badań Problemów Strategicznych oraz współzałożycielem i wieloletnim wiceprezesem Stowarzyszenia Wspierania Bezpieczeństwa Obywateli.
Jego prawdziwa pasją była szeroko rozumiana kultura i publicystyka, w tym zwłaszcza problematyka społeczno-polityczna oraz beletrystyka. W ciągu sześćdziesięciu siedmiu lat swojej twórczej pasji wydał piętnaście książek autorskich (przygotowywał kolejną, ale niestety już nie zdążył), był współautorem dziesięciu oraz redaktorem i współredaktorem kilkunastu. W tym czasie opublikował w wielu gazetach oraz wydawnictwach branżowych ponad dwa tysiące esejów, reportaży, komentarzy i opowiadań. Mógł tego dokonać dzięki wielkiej pracowitości, samodyscyplinie, determinacji i doskonałej pamięci. Jest autorem m.in. książek: „Krzewy życia”; „Generałowie, politycy i twórcy kultury”, „Zagubione lata”, ”Niepoprawne rozmyślania i zwierzenia” oraz współautorem: „Wór kamieni generała”; „Spotkania z generałem”; „Barwy służby”; „Stan wojenny”; „Żołnierskie poligony” i wielu innych. Generał nie musiał tego wszystkiego robić, on jednak chciał to robić i wykonywał je dobrze, z właściwą sobie pasją.
Po zwolnieniu do rezerwy aktywnie zaangażował się też w pracy społecznej w ramach Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy. Chętnie uczestniczył w zebraniach kół, na które był zapraszany przez ich prezesów, podczas których kompetentnie i z właściwą sobie przekonywającą i zrozumiałą narracją wyjaśniał nurtujące ich członków problemy.
Przez całe swoje pracowite życie potrafił godzić interesy służby z troską o rodzinę. Rodzina stanowiła dla niego wartość ponad wszystko. Był dumny ze swoich dwóch córek i syna oficera. Zawsze mogli liczyć na jego wsparcie i pomoc oraz radę.
Odszedł humanista, człowiek renesansu, lubił operę i teatr, znał się na muzyce, rozumiał malarstwo. Był rozpoznawalny nie tylko w wojsku, ale także w środowisku cywilnym, potrafił szybko zdobyć zaufanie i szacunek osób mających szczęście znać go bliżej. Walczył z próbami instrumentalnego wykorzystywania historii w bieżącej polityce. Dbał o godność i honor oficera oraz żołnierza Wojska Polskiego.
Swoją postawą i życiowymi dokonaniami wpisuje się w nauczanie o moralności prof. Marii Ossowskiej, która pisze: „Ma godność ten, kto umie bronić pewnych uznanych przez się wartości, z których obroną związane jest poczucie własnej wartości i kto oczekuje z tego tytułu szacunku ze strony innych”.
Generał miał tę godność i taki pozostanie w naszej pamięci, potwierdził to swoim przykładnym, pracowitym i twórczym życiem oraz z pasją wykonywaną profesjonalnie publicystyką.
płk (s) Zdzisław NOWACKI
Pożegnanie płk. Adolfa Sitarza.
Szanowna, pogrążona w smutku Rodzino! Szanowni Towarzysze Broni, przyjaciele, koledzy, współpracownicy s.p. płk. mgr inż. Adolfa Sitarza. Rodzinie s.p. płka Adolfa Sitarza składam kondolencje z powodu bolesnej straty. Zgromadziła nas dzisiaj w tym miejscu smutna okoliczność pożegnania, odchodzącego na zawsze, naszego Towarzysza żołnierskiej służby płka Adolfa Sitarza. Mnie przypadł honor i zaszczyt pożegnać s.p. płka Adolfa Sitarza w imieniu tak licznie zgromadzonych Towarzyszy broni, przyjaciół, kolegów, współpracowników i znajomych. Tak złożyło się że ostatnie 10 lat Jego służby w wojsku, byłem szefem płka Adolfa Sitarza i jako Szef Służb Technicznych- Zastępca Dowódcy ŚOW w 1991 roku żegnałem Go gdy odchodził z wojska do cywila, dziś żegnam Go gdy odchodzi na posterunek wiecznej Warty. Żegnający przyjechali z wielu garnizonów, a wśród nich:
– z Warszawy – gen. dyw. Krzysztof Szymański, gen. bryg. Stanisław Świtalski, który był Szefem płka Sitarza przede mną, przyjechał jeszcze płk Janusz Wawrzynów, z Wrocławia dojechali – gen. bryg. Zdzisław Wijas, gen. bryg. Walerian Sowa, płk Zdzisław Caputa i inni. Świadczy to o szacunku jakim cieszył się płk Adolf Sitarz w naszym środowisku, a na ten szacunek pracuje się przez całe życie; poprzez zaangażowanie i wyniki w pracy, odnoszenie się do podwładnych i przełożonych, chęć udzielenia pomocy potrzebującym, dzielenie się swoją wiedzą oraz doświadczeniem. Tak pracował s.p.płk Adolf Sitarz. Dlatego teraz przedstawię krótko życiową i wojskową drogę płka Adolfa Sitarza. Urodził się w 1931 roku w kieleckiej wsi Łagów, w rodzinie kowala i taki los szykował jemu ojciec, ale młody Adolf zbyt dobrze uczył się, by całe życie pracować w kuźni. W trybie przyspieszonym ukończył Szkołę podstawową, a następnie Technikum Mechaniczne w Gliwicach. Pracował po ukończeniu Technikum i wtedy upomniało się o Niego wojsko, był to 1951 rok. Jako maturzysta wybrał Techniczną Oficerską Szkołę Wojsk Pancernych w Giżycku. Będąc prymusem Szkoły Oficerskiej mógł wybrać garnizon i w ten sposób znalazł się w Opolu, w 10 pułku czołgów i artylerii pancernej (pczap), w kompanii dział pancernych (kdpanc), a w ramach awansu został przeniesiony do 33 pułku piechoty (pp) 2 DZ w Nysie na pom. dcy batalionu czołgów (bcz), po pół roku wrócił znów do Opola do kdpanc w 13 pczap. Z tego pułku poszedł do Wojskowej Akademii Technicznej w 1961 roku, a ja po ukończeniu Akademii w tym roku przyjąłem jego obowiązki w kdpanc, przekształcanej na kompanię czołgów (kcz). Wtedy spotkałem kpt Sitarza, już studenta WAT-u pierwszy raz, później kilkakrotnie dyskutowaliśmy na tematy studenckie, prac przejściowych i pracy dyplomowej. I tak narodziła się znajomość, koleżeństwo czy nawet przyjaźń. Dlatego moje pożegnalne wystąpienie będzie poniekąd osobiste. Po skończeniu WAT-u z bardzo dobrą oceną już mjr Sitarz znalazł się w 23 pcz w Słubicach na stanowisku pomocnika, później zcy dcy pułku, służył w nim od 1966 do 1973 roku. Zdobył tu wiele nowego doświadczenia. Uznawał zasadę, że musimy, że jesteśmy winni zapewnić bezpieczeństwo żołnierzom, by cali i zdrowi wrócili do domów. Nie uznawał półśrodków, improwizacji, a do tego co myślał, to mówił, nie zawsze podobało się to przełożonym czy podwładnym, ale przeważnie przynosiło pozytywne rezultaty.
Kolejnym etapem zdobywania wiedzy i doświadczenia była służba na stanowisku zcy ds. tech. dcy 15 pcz, w Gliwicach w latach 1973-75, w którym szkoliło się kilkuset różnych specjalistów wojsk pancernych, zupełnie nowe i ważne doświadczenie.
Po takim przygotowaniu przyszła pora na nowe stanowisko i przeniesienie do Wrocławia, do Szefostwa Służby Czołg-Sam ŚOW, najpierw do Wydziału Zaopatrzenia, a potem do Wydziału Remontu i Eksploatacji (WRIE). W 1988 został Szefem tego wydziału i awansował na stopień pułkownika. Służba w Gliwicach, znajomość obszaru Śląska, pozwoliła Jemu sprawnie zorganizować i kierować samochodowym pododdziałem transportowym do wywożenia węgla z kopalń do polskich miast przez kilka miesięcy w okresie kryzysu, kilkaset tysięcy ton. Chętnie wyjeżdżał do wojsk, na poligony, ćwiczenia z forsowaniem przeszkód wodnych oraz kontrole techniki bojowej, zamiast wykonywać pracę sztabową. Kontrole były bezkompromisowe, ale kończyły się analizą przyczyn, szukaniem rozwiązań oraz nauką, szczególnie młodej kadry, jak unikać podobnych błędów w przyszłości. Nie znosił lenistwa, byle jakiej pracy, bałaganu na roboczym stanowisku, omijania przepisów BHP. W podnoszeniu wiedzy kadry i żołnierzy widział drogę do poprawy bezpieczeństwa przy eksploatacji techniki bojowej i w ruchu drogowym, obniżenia kosztów eksploatacji. W tym widzę jego udział w osiąganiu wysokich wyników przez Szefostwo Służby C-S ŚOW na szczeblu WP w dziedzinie bezpieczeństwa na drogach i w kosztach eksploatacji. Miał inżynierską głowę, otwartą na nowatorstwo i racjonalizację, a szczytem jego osiągnięć była nagroda Ministra ON za projekt regeneracji gąsienic BWP, który przyniósł milionowe oszczędności dla wojska. Zaangażowanie w pracy oraz osiągane wyniki były wysoko oceniane przez przełożonych, był więc płk A. Sitarz systematycznie wyróżniany, nagradzany i odznaczany. Został odznaczony KKOOP, ZKZ, SKZ i innymi odznaczeniami resortowymi. Dziś nie eksponujemy odznaczeń na poduszkach, ponieważ Jego mieszkanie we Wrocławiu zostało okradzione, min. skradziono wszystkie odznaczenia. Naszedł jednak kres czynnej służby wojskowej płka Adolfa Sitarza, ale nie zakończył się jego związek z czołgami, podjął pracę jako pracownik cywilny w batalionie remontowym (brem) w Opolu. Mogę powiedzieć, że ,,Wojsko i czołgi były III. miłością Pułkownika, na II. miejscu stawiał Rodzinę, a I. miejsce zajmowała Ojczyzna. Po zakończeniu pracy w brem w ustawowym czasie, powrócił do Wrocławia i teraz ujawniła się jego społecznikowska pasja. Przez kilka kolejnych kadencji (4) pełnił obowiązki Prezesa Koła ZŻWP przy Dowództwie ŚOW, doprowadził Koło do przodującego miejsca w województwie. W czasach, kiedy wojsko było przychylne dla ZŻWP, corocznie Koło, a właściwie jego Prezes organizowało zwiedzanie Militarnych Targów w Kielcach, aby emeryci i renciści mogli nacieszyć oczy nową techniką. Staraniem Prezesa, Koło otrzymało Imię gen, dyw. Zbigniewa Ohanowicza, czołowego czołgisty ŚOW, zwanego Hetmanem Polnym. Imieniem gen. Ohanowicza nazwano także Komendę Poligonu Żagań i postawiono obelisk. Niespodziewanie, wiele wysiłku kosztowało płka Adolfa Sitarza doprowadzenie do wmurowania tablicy pamiątkowej na budynku Dowództwa ŚOW, z napisem, że w nim mieściło się przez kilkadziesiąt lat Dowództwo i Sztab ŚOW, aby pamięć o tym nie zaginęła gdy obiekt przejdzie w poza wojskowe ręce, a takie były przymiarki. Mimo chorób, które nasilały się, znosił je cierpliwie, nie obniżył wyników pracy Koła, trwał na stanowisku do ostatka. Można w tym miejscu przytoczyć słowa słynnego Pancerniaka armii USA, gen. George Pattona, oczywiście parafrazując, który powiedział, że najpiękniejsza dla żołnierza jest śmierć od ostatniej kuli i na ostatniej wojnie.
Można stwierdzić jednoznacznie, że s.p. płk mgr inż Adolf Sitarz godnie przeżył swoje życie, może być wzorem dla innych żołnierzy i pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Człowiek żyje tak długo, jak długo żyje o nim pamięć – powiedział jeden z wielkich polskich filozofów. Pamiętajmy więc o naszym zmarłym Pułkowniku. Żegnamy Ciebie Przyjacielu, Pułkowniku Adolfie Sitarzu – Cześć Twojej Pamięci! Jeszcze raz składam całej Rodzinie s.p. płka Adolfa Sitarza szczere wyrazy żalu i współczucia z powodu tak wielkiej dla Was straty.
Dziękuję za uwagę.
gen. bryg. Antoni Goliszewski
Pożegnanie płk. Jana Stępnia.
Banalnie brzmi myśl o przemijaniu, o marności naszego istnienia. Jednak jest ona prawdziwa. Sama natura zapisała śmierć jako powtarzający się dramat narodzin i odejść. Jednakże w każdym z nas mimo pełnej świadomości nieuniknionej śmierci istnieje wola życia i wiara, że jeszcze ma się coś do zrobienia w życiu doczesnym, że jeszcze nie teraz.
Cmentarz Osobowicki, szczególna okoliczność aby w smutku, powadze i zadumie pożegnać płk mgr inż. Jana Stępnia zasłużonego dla obronności kraju oficera WP, męża, ojca, dziadka, serdecznego Kolegę i Przyjaciela, którego śmierć wyrwała z naszego grona.
Zabrała człowieka o szczególnych walorach moralnych i osobowych, który swoją wyjątkowo zaangażowaną, sumienną pracą i służbą zawodową, wiedzą i doświadczeniem, przestrzeganiem cnót żołnierskich, szczerą życzliwością do ludzi, skromnością i uczciwością zyskał sobie powszechny szacunek i uznanie.
Żegnamy dziś oddanego ojczyźnie żołnierza i obywatela , patriotę, wzorowego oficera WP, zasłużonego budowniczego, dla którego służba wojskowa była treścią i sensem życia, której oddał swoje siły, wiedzę i talenty, po prostu Siebie.
Płk mgr inż. Jan Stępień urodził się 10 stycznia 1942 roku w miejscowości Starosiedlice, w powiecie radomskim, w wielodzietnej rodzinie chłopskiej. Miał 2 braci i 4 siostry. W latach 1948-1955 uczęszczał do szkoły podstawowej w Iłży a następnie w kolejnych 5 latach do Technikum Budowlanego w Radomiu. Po jego ukończeniu pracował 2 lata w Ostrowieckim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego. W roku 1961 rozpoczął studia na Politechnice Wrocławskiej na wydziale budownictwa lądowego i po ich ukończeniu podjął prace we Wrocławskim Przedsiębiorstwie Budownictwa.
Z dniem 14 maja 1969 roku został powołany do 2 letniej służby okresowej do 32 batalionu inżynieryjno-budowlanego w Bolesławcu. Po jej ukończeniu pozostał w wojskowej służbie zawodowej. Cały okres służby pełnił na terenie Śląskiego Okręgu Wojskowego na różnych stanowiskach w jednostkach i instytucjach podległych Służbie Zakwaterowania i Budownictwa. I tak kolejno:
– w 32 batalionie inż-bud. w Bolesławcu na stanowisku kierownika budowy a następnie kierownika grupy robót na budowach w Czerwieńsku, Żaganiu, Żarach i Krzystkowicach,
– w 32 Pułku Inż.Techn. we Wrocławiu na stanowiskach: kierownika zespołu budów, głównego dyspozytora pułku, i zastępcy dowódcy pułku ds. wykonawstwa,
– w WZB we Wrocławiu na stanowisku z-cy dyrektora ds. zaplecz a następnie naczelnego inżyniera,
– w 32 Pułku Inż.–Budowlanym we Wrocławiu na stanowisku z-cy d-cy pułku – naczelnego inżyniera.
W dowód uznania za dotychczasową służbę, w ramach wyróżnienia i awansu w kwietniu 1984 r. został skierowany do pełnienia dalszej służby w SSZiB ŚOW, którą pełnił kolejno na stanowiskach: szefa wydziału produkcji, szefa oddziału wykonawstwa, z-cy szefa Służby a od listopada 1992r. został szefem służby Zakwaterowania i Budownictwa ŚOW. W okresie służby wojskowej awansował od stopnia ppor. do pułkownika. Zawodową służbę zakończył 30 września 1998 roku.
Po zakończeniu służby wojskowej w 1998 r płk Jan Stępień wstąpił do Koła „Budowlani” ZŻWP we Wrocławiu. W 2001 roku został wybrany na Prezesa Koła, którą to funkcję pełnił prze 4 kadencje. W tym okresie dał się poznać jako aktywny, zaangażowany społecznik, wspaniały organizator licznych uroczystości, okolicznościowych, corocznych wyjazdowych spotkań integracyjnych.
Po zakończeniu ostatniej kadencji „Prezesowania” w ramach uznania jego dotychczasowej działalności został wybrany Prezesem Honorowym Koła. Mimo braku statutowego obowiązku w dalszym ciągu aktywnie uczestniczył w pracach Zarządu Koła służąc radą i pomocą.
Ponadto, w ramach działalności zawodowej płk Stępień od roku 1972 był członkiem PZiTB Oddział Wrocław, a od 1984 roku członkiem koła nr 28 przy SSZiB i WBiurze Projektów Budowlanych we Wrocławiu.
Za swoją działalność zawodową, związkową i stowarzyszeniową był wielokrotnie wyróżniany i odznaczany, w tym m.in.:
– Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski,
– Złotym, Srebrnym i Brązowym Krzyżem Zasługi,
– Złotym, Srebrnym i Brązowym Medalem za Zasługi dla obron. Kraju,
– Złotym, Srebrnym i Brązowym Medalem Służby Zbrojne w Sł. O.,
– Krzyżem Komandorskim i Złotym Krzyżem z Gwiazdą za zasługi dla ZŻWP
– wpisem do księgi zasłużonych dla Zarz. Gł. ZZWP i wpisem do księgi zasłużonych Zarz. Wojew. ZŻWP
– Złotą i Srebrną Odznaką Honorową NOT,
– Złotą i Srebrną Odznaka PZITB,
– Gwiazdą Orderu Kapituły nadawaną przez Kapitułę Kanoniczną przy Bazylice św. Elżbiety,
PANIE PUŁKOWNIKU, DROGI JANKU
Byłeś dla nas przykładem prawego, szlachetnego i godnego szacunku oficera, człowieka niezwykle życzliwego, pełnego empatii i zawsze gotowego nieść pomoc innym. Ostatni okres twojego życia to nieustanna walka z chorobą. Mimo wielkiej nadziei i optymizmu – niestety walka przegrana. Twoja śmierć pogrążyła nas w smutku. Pozostawiłeś w żalu najdroższe Ci osoby:
– żonę Lucynę,
-córkę Joannę z zięciem Bartoszem,
– syna Wojciecha wraz z synową Teresą,
– wnuczkę Martynkę,
-wnuków Maksymiliana i Filipa.
Żegnamy Ciebie drogi Kolego i Przyjacielu. Towarzyszymy Ci w ostatniej drodze, pochylamy sztandar i nasze głowy dla oddania należnej Ci czci i szacunku. Urodziłeś się 78 lat temu w dawnym województwie kieleckim a spoczniesz na zawsze w ziemi dolnośląskiej we Wrocławiu, z którym byłeś związany przez większy okres swojego życia i który pokochałeś.
Zegnaj drogi Przyjacielu.
CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI.
płk Jan Regdosz
/04.08.2020/
Ostatnie pożegnanie st. chor. szt. Marka Pawłowskiego.
W dniu 4 lipca 2020 r. na naszym oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy Kolegę Ś.P. st. chor. szt. Wojska Polskiego Marka PAWŁOWSKIEGO urodzonego 20 kwietnia 1943 r. w Koluszkach.
Kolega Marek od najmłodszych lat interesował się wojskiem i techniką wojskową. Po skończeniu kolejnych szkół i zdaniu matury w Oleśnickim Liceum Ogólnokształcącym, od 1963 roku postanowił kształcić się w Szkole Chorążych zdobywając tytuł technika teletransmisji. Po egzaminach i promocji rozpoczął zawodową służbę wojskową w Jednostkach Specjalnych w Lublińcu, a następnie w Garnizonowym Węźle Łączności w Oleśnicy, JW 1053 Wrocław.
W działalności służbowej był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo a przy tym zawsze dbał o podwładnych. Jako skoczek spadochronowy, wiedział, że kluczem do dobrego dowodzenia w wojsku jest dotarcie do żołnierzy i przekonanie ich do świadomego, dobrego działania, tylko przy pełnym zaufaniu do dowódcy i sprzętu. Nasz Ś.P. Kolega Marek był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń: „Brązowy Krzyż Zasługi”, medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Medale ZŻWP. Te właśnie odznaczenia prezentowane były przez wojskową asystę honorową. Po rozformowaniu „Czerwonych Koszar” i Garnizonowego Węzła Łączności przechodzi do rezerwy i rozpoczyna cywilny etap życia. Jednak jako honorowy dawca krwi, nigdy nie zapomina o potrzebujących. Oprócz aktywnego działania nasz Kolega w 2005 r. włączył się w działalność społeczną w kole – Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej. Wielokrotnie spotykaliśmy się z Kolegą Markiem, który cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które wspólnie przeżywaliśmy. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego Kolegę – żołnierza, będącego oddanym innym ludziom, dbającego o podwładnych i rodzinę.
Pożegnaliśmy żołnierza – chorążego Wojska Polskiego zawsze przestrzegającego dewizy Związku – „Zawsze Wierni Ojczyźnie”.
Wszyscy zgromadzeni na cmentarzu oddali st. chor szt. Markowi Pawłowskiemu ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z żoną Mirosławą, córką Agnieszką, synami: Mariuszem i Piotrem i ich rodzinami a w szczególności wnuczkami: Adrianną, Justyną, Magdą, Oliwią, Jagodą i Zosią oraz prawnukami: Igorem i Różą, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Kolego!
Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. „Ziemi Oleśnickiej”.
Lucjan Ławniczek /płk dypl. w st. sp./
Oleśnica, 4 lipca 2020 r.
Ostatnie pożegnanie por. Piotra Wuczkowskiego.
W dniu 5 maja 2020 r. na naszym oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę Ś. P. Porucznika Wojska Polskiego Piotra WUCZKOWSKIEGO.
Ś. P. Piotr rozpoczął 26 czerwca 1922 r. w Siemianówce, gdzie do chwili wybuchu wojny ukończył szkołę podstawową. Wojna była trudnym i niebezpiecznym czasem dla bardzo młodego wówczas człowieka, który po przymusowej pracy w obozie oraz tęsknocie za wolną Ojczyzną, od 18 sierpnia 1944 r. do 9 lutego 1947 r. powołany zostaje do czynnej służby wojskowej.
Udział w wojnie z orzełkiem na czapce, dążenie do wyzwolenia Polski
powoduje iż od 1 marca do 9 maja 1945 r. z ogromnym zaangażowaniem bierze czynny udział w działaniach bojowych na pierwszej linii frontu.
Po zwolnieniu ze służby wojskowej od marca 1947 r. do września 1976 r. przeprowadza się na Dolny Śląsk i osiedla w m. Zarzysko w Gminie Oleśnica, gdzie realizuje swoje zainteresowania we własnym gospodarstwie rolnym.
Za pełne oddanie i zaangażowanie w wyzwolenie i rozwój Ojczyzny odznaczony został wieloma medalami. Oprócz Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski nasz Kolega Piotr dumnie nosił Medal za Odrę, Nysę i Bałtyk; Medal Grunwaldu; Medal za Berlin jak również Medale za Zasługi dla Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Nasz Ś.P. Kolega Piotr po czasie aktywności zawodowej był człowiekiem dalej aktywnym na wielu polach. Prócz przynależności do Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Koła im. Ziemi Oleśnickiej, działał również w strukturach Związku Kombatantów RP i Byłych więźniów Politycznych. Jego aktywność nagrodzona zostaje między innymi mianowaniem na pierwszy stopień oficerski a następnie awansem do stopnia porucznika.
Pożegnaliśmy żołnierza – oficera, który w najtrudniejszym dla naszego narodu czasie podjął się trudnej walki o Polskę. W naszej ocenie to żołnierz i patriota najwyższej próby, który służąc Polsce nie odmawiał jej pełnego poświęcenia i oddania.
Wszyscy zgromadzeni na cmentarzu oddali Porucznikowi Piotrowi ostatni ziemski hołd, łącząc się w bólu i smutku z córkami: Marią i Krystyną, synem Tadeuszem i ich rodzinami, których odejście naszego Kolegi ogromnie smuci i boli.
Drogi Kolego!
Poruczniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła
Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. „Ziemi Oleśnickiej”
Pożegnanie st. chor. Bronisława DULIKA
W dniu 17 listopada 2019 r. w wieku 77 lat zmarł starszy chorąży Wojska Polskiego Bronisław DULIK. Zasłużony długoletni członek koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej w Oleśnicy. Urodził się 13 stycznia 1942 r. w Stanisławowie.
Po skończeniu kolejnych szkół i zdaniu matury Kolega Bronisław postanowił związać swoją przyszłość z wojskiem.
W 1962 roku po egzaminach i promocji rozpoczął zawodową służbę wojskową w 35 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Technicznych, a następnie w 1 szkolnym pułku samochodowym, czyli w jego ukochanych „Czerwonych Koszarach” w Oleśnicy.
Przez kolejne lata nabywał doświadczenie i praktyczne umiejętności obsługi skomplikowanego sprzętu a z końcem zawodowej służby jako Komendant Wojskowej Straży Pożarnej skutecznie dbał o bezpieczeństwo pożarowe Jednostki oraz powierzonych mu żołnierzy.
W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo. Wiedział, że w dowodzeniu ważnym jest dotarcie do żołnierza i przekonanie do świadomego, dobrego działania przy zapewnieniu jego potrzeb oraz wytworzenie pełnego zaufania do dowódcy i sprzętu.
Nasz kolega Bronisław był doceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki medali : „Srebrnego i Brązowego Krzyża Zasługi”, medali „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Medali Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Po rozformowaniu 1 szkolnego pułku samochodowego przechodzi do rezerwy i rozpoczyna cywilny etap życia. Od 1991 r. aktywnie włączył się w działalność społeczną w środowisku emerytów wojskowych i przez 8 lat był członkiem Zarządu koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej.
Kolega Bronisław cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które przeżyliśmy. Był ogromnie dumny z tego, że jego wnuk Michał kontynuuje wojskowe tradycje rodzinne.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego kolegę, organizatora i dowódcę. Chorąży Bronisław był oddany innym ludziom, dbał o podwładnych i rodzinę. Zarząd Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej łączy się w bólu i smutku z żoną Barbarą, córką Lillą i synem Tomaszem wraz z rodzinami.
Pochowany z wojskową asysta honorową i Sztandarem ZW ZZWP w dniu 20 listopada 2019 r. na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego w Oleśnicy.
Zmarł 17.11.2019 r. Pochowany w dniu 20.11.2019 r.
Prezes Zarządu Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, dnia 12 stycznia 2020 r.
Pożegnanie ppłk. Stanisława SZYMAŃCZUKA
W dniu 15 maja 2019 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę podpułkownika Wojska Polskiego Stanisława SZYMAŃCZUKA, urodzonego 02.02.1925 r. w miejscowości Zadworne powiat Radzyń Podlaski.
W okresie II Wojny Światowej, jako nieletni przymuszony do pracy przez okupanta w majątku Zawady powiat Siedlce od 1941 roku wstępuje do Ruchu Oporu Armii Krajowej – Pseudonim „Jaworczyk”. Po wyzwoleniu kończy kurs samochodowo – motocyklowy i wyjeżdża do Węgorzewa gdzie jako kierowca podejmuje pracę w Państwowej Stacji Traktorów i Maszyn Rolniczych.
23 sierpnia 1946 roku powołany do służby wojskowej zostaje wcielony do Samodzielnego Batalionu Samochodowego w Łodzi, który w listopadzie dyslokowano do Chełmna Pomorskiego, łącząc go z 2 pułkiem samochodowym. W grudniu 1946 r skierowany do plutonu samochodowego Oficerskiej Szkoły Piechoty i Kawalerii w Krakowie gdzie rozpoczyna doskonalenie wiedzy wojskowej.
Zmiana miejsca dyslokacji na Wrocław i reorganizacja szkoły tj.: na Oficerską Szkołę Piechoty oraz aktywność Kol. Stanisława zaowocowało złożeniem egzaminów i w 1947 roku mianowaniem na podoficera zawodowego. Tam również w 1951 r. ukończył Kurs Oficerski otrzymując stopień Chorążego w Korpusie Oficerów Samochodowych z jednoczesnym przydziałem do 73 kompanii Samochodowej 5 Saskiej Dywizji Piechoty w Sulęcinie.
W 1955 roku po ukończeniu Kursu Doskonalenia Oficerów szczebla pułku przy Oficerskiej Szkole Samochodowej w Pile otrzymuje przydział do 15 pułku w Skwierzynie a następnie do 172 Ruchomego Warsztatu Napraw Samochodów 2 Warszawskiej Dywizji Zmechanizowanej w Nysie.
Z Oleśnicą związał się od 1964 roku przez przydział do 35 Ośrodka Szkolenia Specjalistów Samochodowych a następnie od 1970 roku jako Dowódca Grupy 82 Batalionu Autobusów Sanitarnych przy Centralnym Ośrodku Specjalistów Technicznych Wojsk Lotniczych. W 1972 r. przenosi się z batalionem do Tomaszowa Mazowieckiego – Pomorski Okręg Wojskowy.
Aktywność zawodową przerywa jednak poważny uraz kręgosłupa odniesiony na poligonie Drawsko Pomorskie, który spowodował długotrwałe leczenie i rehabilitację. Skutkiem tego jest, to że 7 listopada 1975 r. kończy służbę wojskową, jednocześnie przenosząc się do Łodzi gdzie natychmiast włącza się w działalność społeczną w Dzielnicy Łódź – Bałuty.
Od kwietnia 1981 r. jeden z założycieli struktur naszego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego w Łodzi. gdzie działalność swą (z przyczyn rodzinnych) zakończył w Kole Nr 5 im. Lotników Ziemi Łódzkiej przenosząc się do Oleśnicy. Tu wstępuje do Koła im. Ziemi Oleśnickiej.
Aktywność Kol. Stanisława doceniana również była w dzisiejszych strukturach Ligi Obrony Kraju, Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych oraz Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów.
W życiowej pasji – jaką było Wojsko – zawsze dążył do tego, aby w swoim zawodzie być profesjonalistą, który realizując ze szczerym zapałem powierzone zadania nie zapominał ani o sumienności, ani też o wrażliwości na ludzi, którzy Go zawsze tak licznie z radością otaczali. Bo sprawy ludzi, a zwłaszcza podwładnych i współpracowników, były zawsze bardzo ważne.
Długa jest lista Jego dokonań i osiągnięć. Jako zasłużonemu żołnierzowi, wielokrotnie wyróżnianemu za swoją ofiarną służbę władze państwowe w uznaniu osiągnięć nadały między innymi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Srebrny Krzyż Zasługi i Medale Resortowe a Związek Żołnierzy Wojska Polskiego Srebrny Krzyż „ Za Zasługi Dla ZZWP” oraz Wpis do Księgi Honorowej Związku. Za szczególne wyróżnienie poczytywał sobie nadany w 2002 r. Patent „Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny”, wyróżnienie mianem „Bohatera Czasu Pokoju ŚOW” oraz Odznakę „Wzorowy Kierowca II Klasy” wraz z Dyplomem MON.
W ostatniej drodze naszego Kolegi pochylił się wojskowy Sztandar z napisem „Bóg – Honor – Ojczyzna” oraz Sztandar Zarządu Wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu z dewizą „Zawsze Wierni Ojczyźnie” a huk karabinowej salwy – Wojskowej Asysty Honorowej – oddał ostatni ziemski hołd. Tak prosto po żołniersku pożegnaliśmy – naszego Kolegę ppłk. Stanisława SZYMAŃCZUKA.
Zmarł 12.05.2019 r. Pochowany w dniu 15.05.2019 r.
Prezes Zarządu Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, dnia 15 maja 2019 r.
26 lutego 2019 roku pożegnaliśmy naszego przyjaciela i kolegę żołnierskiej służby, płk. Czesława Kociemskiego, który odszedł na „wieczną wartę”. Ceremonia pogrzebowa odbyła się na cmentarzu osobowickim we Wrocławiu w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego wystawionej przez Dowództwo Wrocławskiego Garnizonu i pocztu sztandarowego Zarządu Wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu.
Płk. Czesław Kociemski urodził się 16.01.1928 r. w Koszutach w powiecie Konińskim (woj. wielkopolskie). W 1949 r. został powołany do zasadniczej służby wojskowej, w trakcie której zdecydował się ubiegać o przyjęcie do Oficerskiej Szkoły Samochodowej w Pile. Po ukończeniu studiów w Oficerskiej Szkole samochodowej do 1961 roku pełni zawodową służbę wojskową w wielu jednostkach samochodowych na stanowiskach dowódczych i technicznych. Następnie zostaje skierowany do Dowództwa Śląskiego Okręgu Wojskowego gdzie od 1969 roku wykonuje obowiązki kontrolne w ramach Kontroli Gospodarczej ŚOW. W 1983 roku zostaje zwolniony z zawodowej służby wojskowej w stopniu podpułkownika. Za wzorowe pełnienie zawodowej służby wojskowej był wyróżniony srebrnym i złotym krzyżem zasługi, KKOOP i innymi resortowymi medalami i odznaczeniami.
W 1983 roku płk Czesław Kociemski wstąpił do Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojska Polskiego (obecnie ZŻWP) rzucając się w wir pracy społecznej. W związku pełnił funkcję Prezesa Koła przy ŚOW a następnie przez trzy kadencje funkcję skarbnika Zarządu Wojewódzkiego. W 1993 roku podejmuje działania na rzecz emerytów i rencistów wojskowych w ramach Komisji Socjalnej i Zdrowia Zarządu Wojewódzkiego jako członek komisji a następnie jej przewodniczący. Od 1999 roku zostaje pełnomocnikiem Fundacji Pomocy Emerytom i Rencistom Wojskowym. Przez wiele lat udzielał pomocy setkom potrzebujących poprzez opracowywanie wniosków o pomoc materialną kierowanych do Fundacji i do Wojskowego Biura Emerytalnego we Wrocławiu. W 2012 roku Minister Obrony Narodowej w uznaniu zasług dla obronności kraju wyróżnił Kolegę Czesława Kociemskiego mianowaniem do stopnia pułkownika.
Po jednostronnym zerwaniu współpracy z ZŻWP przez Ministra Obrony Narodowej, od 2016 roku, płk Czesław Kociemski dzięki zrozumieniu i ofiarności żony, otwiera biuro w swoim prywatnym mieszkaniu by dalej pomagać potrzebującym. Przyjmował kwartalnie 120 -150 osób, 450 – 480 wniosków o zapomogę finansową kierował do WBE, 7 – 20 wniosków o pomoc finansową do FPEiRW. Oprócz tego pomagał starszym osobom rozliczać się z Urzędem Skarbowym, rocznie rozprowadzał tzw. cegiełki FPEiRW na sumę 2000 zł.
Za działalność w ZŻWP płk Czesław Kociemski wyróżniony został między innymi wpisem do Honorowej Księgi Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, wpisem do Honorowej Księgi Zarządu Wojewódzkiego Związku Żołnierzy Wojska Polskiego we Wrocławiu.
Płk. Czesław Kociemski swoim wspaniałym działaniem i osobowością pozostawił ślady w naszych sercach, umysłach i w naszej świadomości do końca naszych dni. Jego rodzina i najbliżsi mogą być z niego dumni.
Będzie nam Ciebie Czesławie brakowało. Pozostawiłeś po sobie pustkę w swojej rodzinie i w naszym wojskowym środowisku.
Żegnaj drogi przyjacielu i towarzyszu broni !
Żegnaj wielki społeczniku !
Żegnaj wierny Ojczyźnie żołnierzu i obywatelu !
Cześć Twojej pamięci !
Na wieczny odpoczynek w dniu 27 września 2018 r., odszedł od nas Kol. ppłk mgr inż. Józef HAŁAS. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu, w dniu 3 października 2018 r. Wspaniałego Kolegę żegnali koledzy ze Związku Żołnierzy Wojska Polskiego Koła SAPER i byłej Szkoły Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu.
Ppłk Józef HAŁAS urodził się 1 stycznia 1944 r. w m. Brzoza Stadnicka. Po zdaniu matury w 1963 roku rozpoczął studia w Oficerskiej Szkole Wojsk Inżynieryjnych we Wrocławiu. W 1966 roku został mianowany na pierwszy stopień oficerski – podporucznika i wyznaczony na stanowisko dowódcy plutonu rozpoznania inżynieryjnego kompanii rozpoznania Szkolnego Batalionu Technicznego w macierzystej uczelni. W 1973 roku został wyznaczony na stanowisko dowódcy kompanii, a następnie w latach 1976 – 1980 pełnił obowiązki dowódcy batalionu podchorążych w tejże samej uczelni lecz już o zmienionej nazwie – Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Inżynieryjnych. W między czasie ukończył studia I stopnia w WSOWInż., a w 1979 roku studia magisterskie na Wydziale Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. Następnie pełni służbę w latach 1980 – 1983 w Wojskowym Rejonowym Zarządzie Kwaterunkowo – Budowlanym w Opolu na stanowiskach: starszy oficer Wydziału Nieruchomości i Zakwaterowania (1980 – 1981), Szef Wydziału Planowania Oddziału IV – Inwestycje (1981 – 1983). Ostatni etap kariery wojskowej to służba w Wojskowym Rejonowym Zarządzie Kwaterunkowo – Budowlanym we Wrocławiu, początkowo na stanowisku zastępcy Szefa Oddziału, a następnie Szefa Wydziału Programowania i Dokumentowania Oddziału IV – Inwestycje. Na wszystkich zajmowanych stanowiskach odznaczał się wyjątkową pracowitością, wielką odpowiedzialnością i profesjonalizmem. Odnosił sukcesy w służbie i pracy administracyjnej, zawsze był wysoko oceniany. Cieszył się należytym uznaniem u podwładnych, współpracowników, kolegów i przełożonych. Za zasługi dla Sił Zbrojnych i naszego kraju, został wyróżniony: Krzyżem Kawalerskim OOP, Złotym Krzyżem Zasługi i wieloma medalami resortowymi. Ze względu na stan zdrowia 6 lutego 1987 roku zwolniony ze służby wojskowej i przeniesiony do rezerwy. Po zwolnieniu do rezerwy jeszcze kilka lat pracował jako starszy inspektor w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu. Po zwolnieniu się z pracy w Urzędzie, od 2009 roku zaangażował się w pracy społecznej w Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, w Kole SAPER, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa Koła SAPER ds. socjalnych i zdrowotnych. Udzielał wszechstronnej pomocy kolegom oraz żonom zmarłych naszych kolegów, szczególnie przy składaniu wniosków o zapomogi. Należał do najbardziej aktywnych członków Koła w trakcie organizacji wszelkiego rodzaju spotkań koleżeńskich i pikników. Za swoją działalność na rzecz ZŻWP był wyróżniany m.in.: Medalami XXX i XXXV – lecia ZŻWP, Odznaką Honorową ZŻWP, Brązowym i Srebrnym Krzyżem „Za zasługi dla ZŻWP”, wpisem do Honorowej Księgi Wojewódzkiej Organizacji Związkowej ZŻWP we Wrocławiu.
Pożegnaliśmy w smutku, powadze i głębokiej zadumie, zasłużonego dla obronności kraju i społeczeństwa oficera WP, męża, ojca i dziadka, niezwykle skromnego człowieka i Przyjaciela, którego nieubłagana śmierć wyrwała zbyt wcześnie z naszego grona. Zabrała człowieka o wyjątkowych cechach charakteru, odznaczającego się wielkimi walorami osobowymi i moralnymi, który swoją niezwykle zaangażowaną służbą i pracą, wiedzą i doświadczeniem, prawdziwą życzliwością dla ludzi, zyskał sobie ich powszechne poważanie i pełne uznanie.
Drogi Kolego ! – Spoczywaj w spokoju.
mjr w st. spocz. Wacław Malej
Pożegnanie mjr Ryszarda DARCZUKA.
W dniu 4 września 2018r. na oleśnickim cmentarzu przy ul: Wojska Polskiego pożegnaliśmy naszego Kolegę, przyjaciela, sąsiada, majora Wojska Polskiego Ryszarda DARCZUKA.
Nasz kolega urodził się 14 października 1948 r. w miejscowości Łuków i tam spędził swoje młode lata. Po ukończeniu szkoły w dniu 26 września 1968r. powołany zostaje do Szkoły Chorążych Personelu Technicznego Wojsk Lotniczych w Oleśnicy. To z Oleśnicą związał całe swoje żołnierskie i cywilne życie.
Po ukończeniu Szkoły Chorążych zostaje wyznaczony na pierwsze stanowisko służbowe dowódcy plutonu w macierzystej szkole. Zajmował kolejno stanowiska: kierownika sekcji – szefa służby uzbrojenia a zakończył swą żołnierską służbę jako starszy oficer wydziału zaopatrzenia. Ten czas to również czas wytężonej pracy z kolegami i kadetami. Nasz Kolega Ryszard przekazywał tajniki i swoje umiejętności pracy innym kolegom. Często realizował bardzo złożone zadania związane z procesem zaopatrzenia wojska w środki bojowe, szkolonych żołnierzy w jednostce i na poligonie. Służąc w wojsku nie zapominał o rodzinie szczególnie: o żonie Stanisławie i córce Alkmenie. Przez cały okres służby podnosił swoje kwalifikacje zawodowe uzyskał tytuł magisterski na Uniwersytecie Wrocławskim. Zawsze przy tym dążył do tego, aby w swoim zawodzie być profesjonalistą, który realizował ze szczerym zapałem powierzone zadania. Za wzorową i regulaminową służbę był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany: dwukrotnie Srebrnym Krzyżem Zasługi, Brązowym Krzyżem Zasługi oraz medalami: Złotym „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i Złotym „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”.
W 1997 roku opuścił szeregi Wojska Polskiego i udał się na zasłużona emeryturę. Duże doświadczenie zawodowe i życiowe przeniósł ze sobą na grunt cywilny, gdzie rozpoczął pracę jako nauczyciel w Lotniczych Zakładach Naukowych we Wrocławiu, uczył lotniczych przyrządów pokładowych i elektrotechniki. Był doceniany przez przełożonych i lubiany przez uczniów. Udzielał się jako działacz Polskiego Związku Działkowców oraz jako działacz i członek Zarządu Koła „Lotnik” Związku Żołnierzy WP, a także był Kuratorem w Sądzie w Oleśnicy. Łączymy się w bólu i smutku z żoną Stanisławą, córką Alkmeną oraz przyjaciółmi, których odejście naszego Kolegi Ryszarda ogromnie smuci i boli. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego kolegę, organizatora. Nasz Kolega mjr Ryszard DARCZUK był oddany rodzinie, innym ludziom, a nade wszystko jako żołnierz zawsze dbał o podwładnych. Tak prosto po żołniersku pożegnaliśmy naszego Przyjaciela.
Drogi Kolego! Majorze Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Pożegnanie ppłk. Henryka ROJKA.
W dniu 3 marca 2018 r. na oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę pułkownika Wojska Polskiego Henryka ROJKA, urodzonego 11 stycznia 1928 r. w niewielkiej miejscowości województwa rzeszowskiego. Tam też do zakończenia wojny uczył się i pracował. Zainteresowania techniką skierowały Kolegę Henryka do Wrocławia, skąd 9 września 1949 r. powołany do zasadniczej służby wojskowej w Żaganiu, rozpoczął przygodę z wojskiem. Wola rozwijania swoich zainteresowań zakończyła się ukończeniem Oficerskiej Szkoły Wojsk Pancernych w Poznaniu.
Zawodową służbę wojskowa kontynuował w żagańskich jednostkach pancernych do dowódcy kompanii a następnie dowódcy batalionu czołgów w Krośnie Odrzańskim.
O wysokich wynikach pracy i służby, wówczas kpt. Rojka z dumą, rodzina i koledzy mogą przeczytać w „Zarysie dziejów 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej” im. Króla Jana III Sobieskiego. Zakończenie służby wojskowej przypadło jednak na 1 szkolny pułk samochodowy – czyli w „Czerwonych Koszarach” Oleśnica, gdzie do 4 grudnia 1980 dowodził batalionem szkolnym.
W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo a przy tym zawsze dbał o podwładnych. Wiedział, że kluczem do dobrego dowodzenia w wojsku jest przekonanie żołnierzy do świadomego, dobrego działania, przy pełnym zaufaniu do dowódcy i sprzętu. Nasz Kolega Henryk był wysoko oceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki odznaczeń : „Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski”, „Złotego i Srebrnego Krzyża Zasługi”, medali resortowych Sił Zbrojnych oraz medali ZŻWP. Te właśnie odznaczenia prezentowane były przez wojskową asystę honorową.
Rozstanie z mundurem nie osłabiło zamiłowania do wojska. Dzięki takim właśnie jak Kolega ppłk Henryk Rojek, który wówczas inicjował powstanie Związku, możemy dzisiaj realizować swoje zainteresowania w Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. Wielokrotnie spotykaliśmy się z Kolegą Henrykiem, którego cieszyły kontakty z nami. Łączyły nas wspomnienia i wydarzenia, które wspólnie przeżywaliśmy. Jednak satysfakcję z życiowego dzieła zaczęły przyćmiewać choroby. Walczył z nimi Kolega Henryk dzielnie jak żołnierz. Odszedł od nas na wieczną wartę, zastawiając jednak w rodzinie i w nas zamiłowanie do munduru i służby.
W czasie ceremonii pogrzebowej pochylił się wojskowy Sztandar z napisem „Bóg – Honor – Ojczyzna”, oraz Sztandar Związku Żołnierzy Wojska Polskiego z dewizą „Zawsze Wierni Ojczyźnie” a huk karabinowej salwy oddał Koledze Pułkownikowi ostatni ziemski hołd. Tak prosto po żołniersku pożegnaliśmy naszego Przyjaciela.
Wszyscy zgromadzeni łączyli się w bólu i smutku z córką Krystyną i synem Czesławem wraz z rodzinami.
Drogi Przyjacielu!
Pułkowniku Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
W imieniu rodziny serdecznie dziękujemy asyście wojskowej i księdzu za pomoc i oprawę ceremonii pożegnania naszego Pułkownika Henryka Rojka.
Ze szczerymi wyrazami współczucia – Koleżanki i Koledzy oraz Zarząd Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. „Ziemi Oleśnickiej”
Prezes Zarządu Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej
płk dypl. w st. spocz. Lucjan Ławniczek
Oleśnica, dnia 03 marca 2018 r.
Zmarł 28.02.2018 r. Pochowany w dniu 03.03.2018 r.
Pożegnanie mł. chor. Mariana DUDY.
W dniu 18 listopada 2017 r. na tym oleśnickim cmentarzu pożegnaliśmy naszego Kolegę, przyjaciela, sąsiada, młodszego chorążego Wojska Polskiego Mariana Dudę.
Nasz kolega urodził się 30 marca 1935 r. w miejscowości Rudniki k. Będzina i tam spędził swoje młode lata. Po ukończeniu Szkoły Górniczej powołany został do zasadniczej służby wojskowej w Oleśnicy, gdzie po dwóch latach służby w 1955 r. podjął decyzję o pozostaniu w wojsku i został podoficerem zawodowym. W Oleśnicy ożenił się i zamieszkał na stałe. Przez 34 lata służby awansował do stopnia starszego sierżanta sztabowego. Służba w korpusie podoficerów kwatermistrzostwa przez lata uczyniła go specjalistą I klasy w służbie żywnościowej. Ten czas to również czas wytężonej pracy z kolegami i żołnierzami służby zasadniczej. Nasz Kolega Marian przekazywał tajniki i swoje umiejętności pracy innym. Często realizował bardzo złożone zadania związane z procesem wyżywienia szkolonych żołnierzy w jednostce i na poligonach. Oprócz działania w zakresie szkoleniowym nasz Kolega Marian był dobrym zdyscyplinowanym żołnierzem, pełniącym służby, warty i dyżury w sposób regulaminowy i bezpieczny. Służąc w wojsku w pełni poświęcał się dla żony, córek oraz syna. Za wzorową i regulaminową służbę był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany. Na poduszce spoczął „Złoty Krzyż Zasługi” oraz medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”. Po zdjęciu munduru w 1990 r. Kol. Marian oddał się swojej życiowej pasji, jaką była ukochana działka. Jego zaangażowanie dało Mu w 1996 r. tytuł Mistrza działkowych Plonów Pracowniczych Ogródków Działkowych. Drugą pasją naszego kolegi była hodowla gołębi, którym poświęcał również dużo czasu i troski. Mimo ciężkiej choroby, z którą dzielnie walczył był pełen pogody ducha a gdy tylko czuł się dobrze wsiadał na rower i jechał na swoja działkę lub z kolegami na grzyby. Po służbie aktywnie włączył się również w działanie społeczne, zostając członkiem Koła Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej, gdzie aktywnie uczestniczył w działalności statutowej Związku. W 2014 r. rozkazem MON został mianowany do stopnia młodszego chorążego Wojska Polskiego.
Łączymy się w bólu i smutku z żoną Józefą, córką Dorotą, synem Krzysztofem i ich rodzinami oraz przyjaciółmi, których odejście naszego Kolegi Mariana ogromnie smuci i boli. Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego kolegę, organizatora i podwładnego. Nasz Kolega Chorąży Marian był oddany rodzinie, innym ludziom, a nade wszystko jako żołnierz zawsze dbał o podwładnych.
Nad grobem pochyli się nasz związkowy sztandar z napisem „ Zawsze Wierni Ojczyźnie”, który oddał ostatni ziemski hołd. Tak prosto po żołniersku pożegnaliśmy nasze Przyjaciela.
Drogi Kolego! Chorąży Wojska Polskiego! – Spoczywaj w pokoju!
Prezes Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej
Lucjan Ławniczek /płk dypl. w st. sp./
Pożegnanie płk. Władysława Lejczaka
W dniu 08 kwietnia 2017 r. w wieku 91 lat zmarł pułkownik Wojska Polskiego Władysław Lejczak. Kawaler wojennego orderu Virtuti Militari.
Od 1986 r. członek koła ZBŻZ i ORWP, a następnie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej. W latach 1988 – 2012 r. pełnił funkcję prezesa, a po czasie organizacyjnej aktywności – Honorowy Prezes naszego koła.
Władysław Lejczak urodził się w rodzinie podoficera zawodowego WP 10 maja 1926 r. w Teofilówce w województwie tarnopolskim. To ukształtowało jego charakter, postawy i działanie.
Po wkroczeniu Armii Czerwonej, w związku z zagrożeniem wywózką ukrywał się z rodzicami w różnych miejscach.
Był to trudny i niebezpieczny czas dla bardzo młodego wtedy człowieka, który w 1940 r. wstąpił w szeregi Armii Krajowej i podjął działalność konspiracyjną. Kolejny etap w działaniu naszego kolegi rozpoczął się, gdy na nasze kresy wkroczyły wojska niemieckie. Po ukończeniu konspiracyjnej szkoły podoficerskiej AK, realizował zadania związane z ochroną polskich rodzin przed oddziałami UPA.
W 1942 r. został aresztowany przez gestapo i osadzony w więzieniu w Tarnopolu, ucieka jednak z konwoju i dołącza do oddziału AK, podejmuje aktywną walkę. Podczas jednej z akcji wpada w ręce ukraińskich policjantów, jednak wykorzystując dogodne okoliczności ponownie ucieka.
Kolejny etap żołnierskiego działania rozpoczął się ochotniczym wstąpieniem w szeregi Ludowego Wojska Polskiego. Skierowany do 1 Brygady Kawalerii kończy tam Szkołę Podoficerską. W składzie 2 Pułku Ułanów uczestniczył w walkach o Warszawę. Podczas przeprawy przez Wisłę został ranny.
Po wyleczeniu ran, dalej walczył na szlaku bojowym 1 Armii Wojska Polskiego w rejonie Wału Pomorskiego, gdzie w okolicy Gryfic ponownie zostaje ranny. Po wyjściu ze szpitala brał udział w forsowaniu Odry w rejonie Siekierek następnie dotarł do Berlina i dalej nad Łabę. Tam zastał Go koniec działań wojennych.
Za poświęcenie, męstwo i odwagę bojową 26 października 1946 r. został odznaczony Orderem Virtuti Militari. Po zakończeniu wojny zostaje przyjęty do Oficerskiej Szkoły Piechoty w Krakowie, a następnie we Wrocławiu.
Po jej ukończeniu w stopniu chorążego zostaje skierowany do Wojsk Ochrony Pogranicza. Pełnił służbę na stanowiskach od dowódcy plutonu do dowódcy batalionu służąc na strażnicach w Muszynie, Wiśle i Zwardoniu.
`Po reorganizacji struktur WOP zostaje zastępcą szefa Wydziału Operacyjnego i Obrony Cywilnej w Lubaniu, a następnie zostaje komendantem Wojskowej Komendy Uzupełnień w Oleśnicy. Kolejne zadanie to służba na stanowisku Szefa Dzielnicowego Inspektoratu Obrony Cywilnej Wrocław Fabryczna i Stare Miasto. Za fachowość i poświęcenie w tym działaniu został awansowany do stopnia pułkownika
Pożegnaliśmy oficera, który w najtrudniejszym dla naszego narodu czasie, tracąc dom rodzinny, poznając smak więzienia, podjął się trudnej walki o Polskę udowadniał swój patriotyzm, nie szczędząc ani krwi ani pełnego poświęcenia.
Za pełną oddania i zaangażowania służbę został odznaczony wieloma medalami oraz odznaczeniami resortowymi. Oprócz srebrnego Krzyża Virtuti Militari, Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski i Krzyży Armii Krajowej wyróżniony został medalami za zasługi dla naszego związku.
Był człowiekiem aktywnym na wielu polach. Działał jako przewodniczący Kolegium Prezesów Rodzinnych Ogrodów działkowych, był członkiem Związku Inwalidów wojennych, działał w strukturach Związku Kombatantów RP i Byłych więźniów Politycznych. Po czasie organizacyjnej aktywności został Honorowym Prezesem naszego koła. Przez cały czas działał z nami aktywnie i twórczo dbając o nasze środowisko i jego potrzeby.
Pochowany 12 kwietnia 2017 r. na cmentarzu przy ul. Wojska polskiego w Oleśnicy. Cześć jego pamięci!
Pożegnanie st. chor. Kazimierza Piskozuba
W dniu 12 grudnia 2016 r. w wieku 76 lat zmarł starszy chorąży Wojska Polskiego Kazimierz Piskozub. Zasłużony długoletni członek koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej w Oleśnicy. Urodził się 15 października 1941 r. w Kołomyji.
Po skończeniu kolejnych szkół i zdaniu matury Kolega Kazimierz postanowił kształcić się w Podoficerskiej Szkole Wojsk Pancernych w Poznaniu. Właśnie tam nabywał wiedzę niezbędną mu w późniejszym działaniu służbowym.
Po egzaminach i promocji rozpoczął zawodową służbę wojskową w 35 Ośrodku Szkolenia Specjalistów Technicznych, a następnie w 1 szkolnym pułku samochodowym, czyli w jego ukochanych „Czerwonych Koszarach” w Oleśnicy.
Przez kolejne lata nabywał doświadczenie i praktyczne umiejętności obsługi skomplikowanego sprzętu a z końcem zawodowej służby jako szef pododdziału dbał o powierzonych mu żołnierzy.
W działaniu służbowym był wymagającym i skutecznym. Zadania realizował dokładnie i terminowo. Wiedział, że w dowodzeniu ważnym jest dotarcie do żołnierza i przekonanie do świadomego, dobrego działania przy zapewnieniu jego potrzeb oraz wytworzenie pełnego zaufania do dowódcy i sprzętu.
Nasz kolega Kazimierz był doceniany przez przełożonych i kolegów. Wielokrotnie wyróżniany, dumnie nosił baretki medali : „Srebrnego i Brązowego Krzyża Zasługi”, medali „Za Zasługi dla Obronności Kraju” i „Siły zbrojne w Służbie Ojczyzny” oraz Medali Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Po rozformowaniu 1 szkolnego pułku samochodowego przechodzi do rezerwy i rozpoczyna cywilny etap życia. Od 1988 r. aktywnie włączył się w działanie społeczne w naszym kole Związku Żołnierzy Wojska Polskiego im. Ziemi Oleśnickiej.
Kolega Kazimierz cieszył się z kontaktów z nami. Łączyły nas wspólne wspomnienia i wydarzenia, które przeżyliśmy.
Trudno rozstać się nam z człowiekiem, którego wielu z nas pamięta jako dobrego kolegę, organizatora i dowódcę. Chorąży Kazimierz był oddany innym ludziom, dbał o podwładnych i rodzinę. Zarząd Koła ZŻWP im. Ziemi Oleśnickiej łączy się w bólu i smutku z żoną Janiną, córkami Aleksandrą i Violettą oraz synem Mariuszem wraz z rodzinami.
Pochowany z wojskową asysta honorową w dniu 15 grudnia 2016 r. na cmentarzu przy ul. Wileńskiej w Oleśnicy.
Pożegnanie por. Stanisława Wiekiery.
W dniu 22 kwietnia 2017 r. odszedł na wieczną wartę porucznik Wojska Polskiego Stanisław Wiekiera. Kawaler Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski i Krzyża Batalionów Chłopskich. Urodził się 10 września 1925 r. w Trzcińcu koło Jędrzejowa.
Do chwili wybuchu wojny ukończył siedmioklasową szkołę. Wojna była trudnym i niebezpiecznym czasem dla bardzo młodego wtedy człowieka, który w 1940 r. wstąpił w szeregi Batalionów Chłopskich i podjął działalność konspiracyjną.
Za walkę i działalność konspiracyjną został aresztowany przez gestapo i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau, potem zwolniony i skierowany do pracy przymusowej w Niemczech. Tam zastał Go koniec wojny skąd powrócił na ukochaną ziemię kielecką.
Kolejny etap to żołnierska służba Ludowym Wojsku Polskim. Skierowany do 7 Dywizji Piechoty, pełnił służbę w Warszawie. Po zakończeniu służby wojskowej przeniósł się do Kielc i na parę lat związał się z Milicją Obywatelską, pełniąc służbę w garnizonie Kielce.
Po zwolnieniu ze służby przeprowadza się na Dolny Śląsk i osiedla w m. Smolna w Gminie Oleśnica. Kolejny raz wiąże się ze służbą w mundurze i rozpoczyna pracę w więziennictwie. Służbę pełnił w oleśnickim Zakładzie Karnym, aż do przejścia na emeryturę. Aktywnym był dalej pracując jako ławnik sądowy i kurator.
Za pełną oddania i zaangażowania służbę został odznaczony wieloma medalami oraz odznaczeniami resortowymi. Oprócz Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski i Krzyża Batalionów Chłopskich nasz kolega nosił też Krzyże Zasługi i medale za zasługi dla ZŻWP.
W 2015 r. został przyjęty na członka Korpusu Weteranów RP, co uhonorowało jego służbę i poświęcenie dla Polski.
Był człowiekiem aktywnym na wielu polach. Działał w Związku Bojowników o Wolność i Demokrację oraz w strukturach Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. Po czasie aktywności zawodowej włączył się w życie naszego koła ZBŻZ i OR WP, a następnie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego.
Pożegnaliśmy oficera , który, poznał smak niemieckiego obozu koncentracyjnego i ciężkiej przymusowej pracy, ale jako żołnierz nie odmówił poświęcenia dla najważniejszej sprawy – dla Polski.
Pochowany w dniu 27 kwietnia 2017 r. na cmentarzu przy ul. Wileńskiej w Oleśnicy.
Ostatnie pożegnanie ppłk. E. Dominiczka.
Aleksander Mituta – wspomnienie
W dniu 16.07.2015r. odszedł od nas kol. płk dr inż. Aleksander Wojciech MITUTA /ur. 21.03.1949r./. Pogrzeb odbył się w dniu 22.07 na cmentarzu Świętego Ducha przy ul. Bardzkiej /cmentarz został otwarty 1918 r. pw. Św. Henryka/.
Skromnego Kolegę pożegnali Koledzy z byłej WSOIW i obecnej WSOWL, Koledzy z ZŻWP Koła „Saper” i SIMP – Koło nr 17 „Techniki Wojskowej” – którego był Prezesem.
Po ukończeniu Technikum Mechaniczno-Elektrycznego w Koninie został przy-jęty na WAT /Wydział Mechaniczny/, którą ukończył w 1974r. i został skierowany do OSPiOMInż. /OSSWI/ w Ełku. Pełnił funkcję dowódcy plutonu i wykładowcy. Od roku 1976 był związany z WSOWI /WSOIW/. Przeszedł stanowiska służbowe od starszego instruktora w Cyklu Mechanizacji, poprzez zastępcy Kierownika Zakładu, a następnie Szefa Katedry Eksploatacji Sprzętu Technicznego /KEST/. Służbę wojskową zakończył, jako adiunkt – Kierownik ZEST w WSOWL. W latach 1980-1984 ukończył studia doktoranckie i uzyskał tytuł doktora nauk technicznych na Wydziale Mechanicznym WAT. Wielokrotnie wyróżniany.
Swoją pracowitością w zespole Cyklu Mechanizacji, a następnie Zakładu Eksploatacji Sprzętu Technicznego /ZEST/ w znaczny sposób przyczynił się do stworzenia Katedry. Duża i głęboka wiedza w zakresie eksploatacji sprzętu technicznego /nie tylko znajdującego się na wyposażeniu Wojsk Inżynieryjnych/ oraz procesu dydaktycznego /z ukierunkowaniem na kształcenie/ pozwoliło Jemu, jak i współpracownikom osiągać wysokie wyniki w tych przedsięwzięciach w których oceniani byli dydaktycy w WSOIW!
Kol. płk dr inż. Aleksander MITUTA lubił pracę samodzielną w rozwiązywaniu wszelkich problemów np. w innowacyjności procesu kształcenia, czy też pracach naukowo-badawczych w zakresie dydaktyki czy też usprawnienie techniki. Wyniki swoich prac publikował na łamach Wojskowego Przeglądu Technicznego, Przeglądu Wojsk Lądowych, Przeglądy Kwatermistrzowskiego itp. Był autorem i współautorem skryptów, sprawozdań z prac naukowo-badawczych, konferencji, sympozjów /ok. 50/. Nowator i racjonalizator. Wiele prac zostało wcielonych w praktyce.
Po przejściu na emeryturę związał się z Kołem „Saper”, a głownie z SIMP, gdzie pełnił różne stanowiska w Zarządzie Koła nr 17 „Technika Wojskowa” – ostatnio był jego Przewodniczącym. Pracował z wielkim zaangażowaniem i poświęceniem.
Organizował spotkania koleżeńskie w Ostrej Górze i innych miejscowościach na terenie Dolnego Śląska w ramach Koła SIMP, jak i kolegów z KEST /ZEST/. Angażował się w pracach społecznych na terenie swego miejsca zamieszkania, w ramach Wspólnoty Mieszkaniowej.
Pożegnaliśmy wspaniałego Kolegę, Przyjaciela, ba Człowieka. Człowieka cichego, spokojnego, rozważnego i bezkonfliktowego. Niech Ziemia będzie Mu lekka, Wszechmogący łaskawy, a My – pamiętajmy i wspominajmy o Nim – takim jakim był w rzeczywistości!
Opracowali:
Kol. Andrzej Sypniewski
Kol. Antoni Tunkiewicz
Z Koło „Saper” i Koło 17 TW SIMP
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostają po nich buty i telefon głuchy…
[ Ks. Jan Twardowski ]
WSPOMNIENIE O PŁK JANIE JEZIERSKIM
Pożegnaliśmy kolegę naszej żołnierskiej służby, członka Koła „SAPER” Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, członka Związku Inwalidów Wojennych Rzeczpospolitej Polskiej, wspaniałego sąsiada oraz wielkiego patriotę – Płk Jana JEZIERSKIEGO.
W naszym odczuciu był ogromnie serdecznym, dobrym i skromnym człowiekiem. Dlatego też uczestnictwo w Jego ostatniej drodze miało dla nas duże znaczenie. Wspominamy wszystkie sprawy i działania, które łączyły nas ze śp. płk. Janem JEZIERSKIM. Było ich tak wiele, że i trudno wszystkie wymienić.
Urodził się 24 czerwca 1925 roku w m. Eljaszówka na Wołyniu. Jako młody, zaledwie 18. letni chłopak przeżył straszne chwile podczas mordów Polaków na Wołyniu, jak i w walce w szeregach 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej.
Zawodową służbę wojskową rozpoczął 10 października 1944 roku jako strzelec w Szkole Podoficerskiej 9 pułku piechoty. Następnie pełnił stanowiska dowódcze w Zapasowym Batalionie Oficerów Rezerwy, 34 pułku Artylerii i 39 pułku piechoty 12 Dywizji Pancernej, z którego został skierowany 1 stycznia 1946 roku do Oficerskiej Szkoły Piechoty. Po jej ukończeniu – 14 lutego 1947 roku – pełnił funkcje na różnych stanowiskach dowódczych w jednostkach wojskowych i Sztabie Okręgu Warszawskiego, w międzyczasie podnosząc kwalifikacje na Kursie Oficerów Służb Chemicznych i Kursie Oficerów Służb Technicznych. 10 grudnia 1951 roku rozpoczyna pracę dydaktyczną początkowo jako wykładowca wyszkolenia chemicznego w Oficerskiej Szkole Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych, a następnie od 27 lipca 1952 roku w Oficerskiej Szkole Inżynieryjnej, późniejszej już nie istniejącej, Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych.
Z zawodowej służby wojskowej odszedł 6 grudnia 1980 roku. W trakcie swojej 37 letniej służby wyróżniał się niezwykłą pracowitością i zaangażowaniem. Cechy te pozwalały Mu być wychowawcą kilkudziesięciu kolejnych zastępów młodych adeptów saperskiej służby. Wszechstronna wiedza, jasność umysłu i przenikliwość myśli decydowały, iż przez lata służby i pracy w saperskich szeregach był darzony wielką sympatią i szacunkiem.
Jego trud, praca i zaangażowanie było doceniane. Za wybitne osiągnięcia służbowe awansował na kolejne stopnie wojskowe od porucznika do pułkownika i był wielokrotnie wyróżniany medalami resortowymi i odznaczeniami państwowymi włącznie z KRZYŻEM KAWALERSKIM ORDERU ODRODZENIA POLSKI nadanym w 1978 roku.
Zmarł 9 lutego 2015 r., a pochowany został w dniu 14 lutego na cmentarzu przy ul. Bardzkiej we Wrocławiu.
Andrzej Sypniewski
Wspomnienie o płk dr n. med. Janie Szymańskim
Podpułkownik Ireneusz PIGIEŁ (1929-02.02.2014) po ukończeniu studiów w Wojskowej Akademii Technicznej, pełnił służbę w pionie technicznym w jednostkach wojskowych i Szefostwie Wojsk Inżynieryjnych Śląskiego Okręgu Wojskowego. Od 1980r. do czasu zwolnienia z wojskowej służby zawodowej pracował w Wojewódzkim Inspektoracie Obrony Cywilnej. Na wszystkich stanowiskach służbowych wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków. Cechowała go niezwykła pracowitość i dokładność. Jego spokój i rozwaga w działaniu wpływała pozytywnie na otoczenie. Samodzielnie i z pełnym zaangażowaniem rozwiązywał problemy wynikające z wykonywanych obowiązków. Wnosił wiele inwencji i twórczych rozwiązań w pracy służbowej. Prawidłowo kierował zespołem ludzi dbając jednocześnie o dobre stosunki międzyludzkie. Posiadał wielki autorytet u swoich podwładnych. Aktywnie pracował w organizacjach społeczno-politycznych. Za działalność służbową był wielokrotnie wyróżniany medalami oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Pochowany został w dniu 07.02.2014r., na cmentarzu przy ulicy Bardzkiej.
Jerzy Marczak
Major Józef Wuchowicz (23.03.1926 – 18.04.2013), urodził się we Lwowie, gdzie przeżył swoje młodzieńcze lata i gdzie historia bohaterskiego miasta, miasta Orląt Lwowskich wywarła trwały ślad w psychice młodego człowieka i ukształtowała postawę obywatelską. W tym czasie przeżył dwie okupacje; sowiecką i niemiecką. We wrześni 1944 r. zostawił swój dom i poszedł walczyć o wolną i niepodległą ojczyznę. Do boju poszedł z Samodzielnym Szwadronem Łączności w składzie l DK, biorąc udział w bitwie pod Mirosławcem, Gryficami i w walkach o Berlin. Po kapitulacji Niemiec znalazł się w l Pułku Ułanów, skąd w kwietniu 1946 r. został zdemobilizowany. Powołany ponownie do wojska w 1951 r. ukończył OSP i jako oficer pionu wychowawczego pełnił służbę do 1961 r., w tym czasie jego rodzina repatriowała się ze Lwowa do Wrocławia i dla tego miasta poświęciła dalsze swoje życie. Mjr Józef Wuchowicz do emerytury pracował w WSS „Społem” będąc tam jednocześnie przewodniczącym Związku Zawodowego, działaczem Związku Kombatantów i KOR. W dowód uznania nadano mu tytuł Zasłużonego pracownika Rady Narodowej i wyróżniono Srebrną odznaką Zasłużonego dla Dolnego Śląska i Złotą Odznaką Zasłużonego dla Wrocławia, w 1981 r. znalazł się w gronie założycieli ZBŻZ, gdzie następnie pełnił szereg funkcji związkowych. Odzwierciedleniem jego zaangażowania był awans do stopnia kapitana a następnie majora i uzyskanie wszelkich możliwych wyróżnień związkowych. Ojczyzna za zasługi odwdzięczyła się wieloma odznaczeniami, w tym Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi oraz KKOOP. Pochowany został z najwyższymi honorami na cmentarzu pod wez. św. Wawrzyńca przy ul. Bujwida we Wrocławiu.
płk Jan Byra
Sprawdzianem jego zdolności organizatorskich było m. in. kwatermistrzowskie zabezpieczenie wizyty papieża Jana Pawła II we Wrocławiu w 1983 roku. Trzeba było wtedy zakwaterować, wyżywić i zaopatrzyć 4 tyś. żołnierzy i policjantów oraz zabezpieczyć w paliwo i obsługę 500 pojazdów mechanicznych. Innym wyzwaniem było w latach 1984-85 zabezpieczenie remontu lotniska z przebazowaniem pułku w warunki polowe w Poznaniu – Krzesinach. Kolejnym ogromnym przedsięwzięciem kwatermistrzowskim było zabezpieczenie wyjazdu pododdziałów 35 brt na poligon w Astrachaniu, gdzie w warunkach pustynnych trzeba było zapewnić dobre warunki służby żołnierzy i działania sprzętu w temperaturach sięgających 58ºC. Skutecznie przez wiele lat inspirował podległe służby kwatermistrzowskie w jednostkach lotniczych i radiotechnicznych do prowadzenia na wysokim poziomie gospodarki rolnej i hodowlanej.
W 1992 r. po zwolnieniu do rezerwy ze względu na stan zdrowia, podjął aktywną działalność społeczną. W latach 1994-98 był wiceprezesem Zarządu POD przy ul. Rogowskiej we Wrocławiu. Działacz ZBŻZ i ORWP – od 1998 do 2009 r. prezes Koła im. Piastów Śląskich. Organizator wielu atrakcyjnych przedsięwzięć programowo – organizacyjnych Koła w środowisku lotniczych emerytów. Potrafił w kole stworzyć atmosferę żołnierskiego koleżeństwa, co skutkowało systematycznym wzrostem stanu członków oraz faktem, że jego koło jako pierwsze we Wrocławiu skupiło też kobiety – wdowy po żołnierzach i byłe pracownice wojska. Ze szczególnym upodobaniem popularyzował tradycje i historię polskiego lotnictwa wśród młodego pokolenia. Wyrazem jego wybitnych zasług w działalności stowarzyszenia było w 2007 r. wpisanie do „Honorowej Księgi Zasłużonych dla ZBŻZ i ORWP”, a w 2009 r. nadanie mu tytułu Honorowego Prezesa Koła ZŻWP.
Organizator wielu imprez sportowo – obronnych Ligi Obrony Kraju dla drużyn wojskowych i środowiska cywilnego dzielnicy Wrocław Krzyki. Od 2002 r. był aktywnym członkiem Związku Żołnierzy LWP /dziś ZWiRWP/. Współorganizator szeregu zawodów strzeleckich oraz wspólnych imprez integracyjnych stowarzyszeń kombatanckich i żołnierskich. Systematycznie współorganizował uroczyste obchody rocznic i świąt wojskowych we wrocławskich miejscach pamięci narodowej. Uznany społecznik, cieszyl się ogromnym zaufaniem we wrocławskim środowisku lotniczym i żołnierskim. Wysoko sobie cenił zaproszenie do Parlamentu Europejskiego przez poseł Lidię GERINGER de OEDENBERG, jako nagrodę za pracę społeczną. W ubr. jego biogram dr Adam SZNAJDERSKI zamieścił w książce „Lotniczy Dolny Śląsk”. Był ciepłym i towarzyskim człowiekiem, wręcz „duszą towarzystwa”. W trakcie imprez koleżeńskich zawsze mogliśmy usłyszeć dowcipy i anegdoty w języku rosyjskim. Stworzył z żoną Barbarą wspaniały tandem w pracy oraz w domu, doczekali się dwóch synów i trojga wnucząt. Był bardzo dumny z syna – majora pilota.
Został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP, Srebrnym Krzyżem Zasługi, srebrnymi medalami: Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej i Za Zasługi dla LOK oraz Krzyżem LWP. Zmarł nagle 22 lipca br. i został pochowany w licznym gronie przyjaciół przez ks. prałata płk Janusza RADZIKA z wojskową asystą honorową na Cmentarzu Grabiszyn we Wrocławiu. Słowa pożegnalne wygłosili: wiceprezes ZG ZWiRWP ppłk mgr Krzysztof MAJER i prezes Koła, członek ZW ZŻWP ppłk pil. Kazimierz DERKACZ.
ppłk rez. mgr Krzysztof MAJER
Pod kirem przykrytym sztandarem wojskowym, przy salwie honorowej i sygnale Wojska Polskiego pożegnaliśmy odchodzącego na wieczną wartę Płk Mariana KUBIAKA /24.08.1925 – 17.05.2011/, seniora rodu, kombatanta, wieloletniego żołnierza WP, pracownika administracji wojskowej, XXX letniego członka ZZWP, kolegę i towarzysza broni.
Droga życiowa płk KUBIAKA wiodła od Sanoka, gdzie urodził się w rodzinie inteligencji pracującej, tamże ukończył szkołę powszechną i gimnazjum. W czasie wojny powołany (29.10.1944r.) do Wojska Polskiego i po ukończeniu Wojennej Szkoły Oficerskiej, skierowany na front i w szeregach 14pp 6DP przeszedł szlak bojowy od Wisły, po przez Wał Pomorski, Siekierki do Łaby Do 1951r dowodził pododdziałami w 6DP i 28pp 9DP, po czym po przeszkoleniu w Centrum Wyszkolenia Kwatermistrzowskiego pracował w rożnych garnizonach i jednostkach wojskowych na stanowiskach w służbie finansowej. Służbę zakończył 31.01.1980r na stanowisku Szefa Oddziału Ekonomiczno-Finansowego WRZKB we Wrocławiu.Po przejściu do rezerwy podjął pracę w WSzW i WBE gdzie przez 13 lat był inspektorem d/s emerytalno-rentowych. Od początku włączył się do prac organizacyjnych w tworzenie ZBŻZ, którego członkiem był od jego powstania i do ostatnich chwil był aktywnym działaczem w kole im. Śląskiego Okręgu Wojskowego. Od ponad sześćdziesięciu lat żonaty z Panią Marią, wychowali dwoje dzieci i doczekali się gromadki wnuków.Za czyny bojowe odznaczony Krzyżem Walecznych, Odznaką Grunwaldzką i kilkunastoma medalami bojowymi polskimi i sojuszniczymi. Za służbę i pracę w okresie pokoju otrzymał Order KKOOP, ZKZ, wiele Medali państwowych, resortowych i okolicznościowych. Posiada Odznakę Honorową zasłużonego dla ZBŻZ i medale XX i XXV lecia związku.Słowo pożegnania i wspomnienia o drodze życiowej płk. Mariana KUBIAKA, na cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu, wygłosił Prezes Koła ZŻWP im. Ślaskiego Okręgu Wojskowego ppłk dypl Mieczysław PIOTROWICZ.