WYCIECZKA TURYSTYCZNO-KRAJOZNAWCZA PO ZIEMI DOLNOŚLĄSKIEJ – DO RAKOWA, URAZU I MARCINOWA

    Zarząd Koła SAPER ZŻWP im. gen. J. Jasińskiego wespół z Klubem Piechurów PERPEDES, zorganizowali kolejną, już czwartą w tym roku – wycieczkę do Rakowa, Urazu i Marcinowa. Dnia 28 lipca o godz. 8.30, członkowie Koła Saper, Klubu Perpedes, Stowarzyszenia Rodzina Wojskowa oraz wdowy po naszych zmarłych Kolegach, wyruszyli w kierunku Trzebnicy do Rakowa. Kierownik wycieczki Kol. J. Marczak, po serdecznym powitaniu uczestników niedzielnej eskapady, omówił szczegółowo jej program, i jak zwykle pożyczył przeżycia dużo wrażeń (pomimo bardzo upalnej pogody). Tę wycieczkę, tym razem, zaszczycił swoją obecnością prezes Koła – Kol. W. Malej. Pierwszym punktem tej wycieczki było TOYA GOLF, po prostu pole golfowe na Rakowie. Instruktor golfa P. Patryk, stwierdził, że pole golfowe stanowi niezwykłą atrakcję Dolnego Śląska, i jest jednym z najpiękniejszych pól golfowych, powstałych na terenie byłego poligonu wojskowego, czego ślady miejscami wyraźnie widoczne, nadają dołkom niespotykany charakter. Następnie zapoznał nas z arkanami golfa oraz pokazał nie tylko sprzęt, ale także zademonstrował uderzenia piłeczki. Po tej lekcji golfa, wypiliśmy zimne i gorące napoje i po krótkim odpoczynku, pojechaliśmy do Portu rzecznego Uraz. Tam prezes, zapoznał nas z przeznaczeniem i elementami marina portu. Nadmienił, że bliska odległość od Wrocławia a także sąsiedztwo Zalewu Prążyckiego, daje idealne miejsce wypoczynku nad wodą. Jest tawerna a w sezonie letnim bar na nabrzeżu. Port posiada: łodzie żaglowe, motorowe, kajaki, łodzie wiosłowe, windsurfingi, narty wodne oraz obiekty do holowania za motorówką. Na zakończenie informacji, zaprosił nas na koncert muzyczny i przejażdżki po Odrze w sierpniu.

Ostatnim miejscem naszej ekskursji było Marcinowo, leżące kilka km powyżej Trzebnicy. Marcinowo znane jest z Małego Muzeum Ludowego u Kowalskich oraz Kapeli Marciny. Muzeum stworzył Marian Kowalski, twórca ludowy i założyciel rodzinnej Kapeli. Po serdecznym powitaniu przez gospodarza, z wielkim zainteresowaniem i uwagą, wysłuchaliśmy koncertu Kapeli, podziwialiśmy regionalne stroje oraz występ najmłodszej, kilkuletniej członkini, która podbiła serca nas wszystkich. Następnie P. Kowalski, po tej „uczcie duchowej”, zaprosił nas na grochówkę oraz kiełbaski z grilla. Atmosfera stała się rodzinna, niezwykle serdeczna, gdyż P. Marian rozweselał nas grając zaintonowane melodie przez każdego z nas. Nadmieniam, że założyciel Kapeli gra aż na ośmiu instrumentach oraz jest dobrym kawalarzem i potrafi bawić towarzystwo. Dodatkowo wystąpił Kol. Marian Han ze swoim programem artystycznym, który także spodobał się zebranym. Ponadto chętni, którzy nie widzieli Muzeum Ludowego, mieli przyjemność być oprowadzeni przez jego twórcę. I tak, po kilku godzinach biesiadowania, naprawdę zadowoleni, chociaż zmęczeni upałem, wróciliśmy do Wrocławia a wszyscy zapewnili gospodarza, że w przyszłym roku spotkamy się ponownie u Państwa Kowalskich. Chciałbym, na zakończenie, podziękować Kol. Malejowi za wykonane profesjonalnie zdjęcia a wszystkich chętnych zaprosić na kolejną wycieczkę do Polskiej Doliny Królów – w sierpniu.

Jerzy Marczak

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.