Morderców Polaków na Wołyniu nie zapomnimy !

W dniu 11.07 br. na Cmentarzu Świdnickim przy ul. Słowiańskiej odbyła się uroczystość rocznicowa upamiętniająca masowe morderstwa Polaków na Wołyniu. Pod obeliskiem poświęconym tej zbrodni Prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich Pan Antoni Jadach powitał przybyłych przedstawicieli Urzędu Miasta, Powiatu i Gminy, delegacje organizacji kombatanckich, w tym naszego koła oraz Ks. Infułata Kazimierza Jandziszaka również Kresowiaka. Uroczystość rozpoczęto Hymnem Państwowym. Krótki referat wygłosił Pan Jadach. Następnie złożono kwiaty i zapalono znicze pod Obeliskiem. Ks. Infułat zabierając głos powiedział, że wybaczyć można tym narodom, które zbrodniarzom z przeszłości nie stawiają pomników i nie uznaje się ich za Bohaterów Narodowych.

Jak już zaznaczyłem spośród członków koła są też Kresowianie, a współpraca z licznym Kołem Miłośników Lwowa jest bardzo pożyteczna i wręcz wzorowa.

W dniu 12.07 Br. Nasze koło zorganizowało otwarte zebranie z udziałem zaproszonych miłośników Lwowa z p. Antonim Jadachem oraz członkami organizacji kombatanckich Świdnicy, z którymi jak to już kiedyś napisałem współpraca układa się bardzo dobrze. Celem zebrania było oglądnięcie filmu pt. Wołyń. Przed realizacją słowo wstępne wygłosił Prezes Koła Związku. Uprzedził, że sceny na filmie są drastyczne. Film oglądał z nami kol. Bolesław Prokopowicz bezpośredni świadek mordowania swojej rodziny. Trudno się dziwić, że nie chciał nic na ten temat powiedzieć, ze względów emocjonalnych. Po filmie w milczeniu zebrani rozeszli się.

Skąd pochodzi takie zainteresowanie zarówno członków naszego Koła jak również członków współpracujących z nami organizacji? Otóż w Świdnicy i okolicy mieszka sporo Kresowian, Sybiraków i byłych Frontowych Żołnierzy Wojska Polskiego. Wszyscy zgodnie deklarują, że o zbrodni nacjonalistów ukraińskich na Narodzie Polskim nigdy nie należy zapominać. Tym bardziej, że z pobytu dość często w zachodniej Ukrainie ( Lwów, Żytomierz itp.) spostrzegamy narastającą chwałę przywódcy morderców Stiepana Bandery przez władze samorządowe i państwowe Państwa Ukraińskiego.

Kończę: „ Nigdy nie zapomnimy zamordowanych i ich oprawców !”

Tadeusz Bortnik

Ten wpis został opublikowany w kategorii Wydarzenia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.